W ostatnią niedzielę stycznia w Kościele katolickim obchodzony jest Światowy Dzień Trędowatych. Obecnie na świecie jest około 3 mln osób chorych na trąd.
Co roku przybywa ponad 200 tysięcy nowych przypadków zachorowań. Trędowatych wciąż można spotkać m.in.: w Indiach. Od lat działa tam Fundacja „Jeevodaya”, która niesie pomoc potrzebującym.
– Jest to dom dla ludzi trędowatych. Są hostele internaty dla dzieci i młodzieży które uczą się w szkole, która jest specjalnie dla nich założona. To jest taki dom gdzie mieszkają także ludzie starsi dotknięci trądem. Bo należy pamiętać, że ludzie trędowaci są wyrzucani na margines społeczeństwa. Nie mogą w przypadku Indii korzystać z tych samych ujęć wody nie mogą mieszkać w tych samych dzielnicach co osoby zdrowe – mówi przedstawicielka Fundacji „Jeevodaya” Małgorzata Smolak.
Mapa trądu pokrywa się z mapą biedy na świecie. Jednak trzeba pamiętać, że jest to choroba uleczalna – dodaje Małgorzata Smolak.
– Trąd rozpoznany na pierwszym etapie jest w 100 procentach uleczalny. Może nawet nie pozostawić żadnych stygmatów na ciele. Więc bardzo, bardzo ważne jest to, aby jak wcześnie rozpoznać chorobę. I „Jeevodaya jest takim miejscem, gdzie jest przychodnia. Tam leczymy osoby dotknięte trądem. One mają prawo tutaj przyjść i to jest leczenie całkowicie bezpłatne. Bo trąd dotyka osoby ubogie. Mapa trądu pokrywa się tak naprawdę z mapą biedy na świecie – dodaje Małgorzata Smolak.
68. Światowy Dzień Trędowatych w niedzielę 31 stycznia będzie obchodzony w całym Kościele katolickim. Jednak w Indiach jest on obchodzony już 30 stycznia, w rocznicę śmierci Mahatmy Gandhiego. W ośrodku „Jeevodaya” tego dnia sprawowana była uroczysta Msza św. w intencji chorych, ich bliskich oraz wszystkich, którzy wspierają Fundację.
Krzysztof Jędrasik