Home / Polecane  / Sytuacja psychiatrii dziecięcej jest nadal bardzo trudna

Sytuacja psychiatrii dziecięcej jest nadal bardzo trudna

Sytuacja psychiatrii dziecięcej jest nadal bardzo trudna
fot. Pexels

Brakuje łóżek i specjalistów. Sytuacja psychiatrii dziecięcej w Polsce jest bardzo trudna. Od kilku lat kryzys się pogłębia.

 

Kryzys potwierdzają badania Najwyższej Izby Kontroli oraz inne raporty. Niestety wzrasta też liczba prób samobójczych wśród młodych ludzi z problemami psychicznymi. Przyczyny depresji u dzieci mogą być bardzo różne. Często wynikają z trudnej sytuacji w domu, w szkole i w relacjach z rówieśnikami. Wpływ na psychikę młodzieży mają także media i kultura masowa. Często niezbędna jest pomoc specjalisty.

 

Kiedy dana osoba nie będzie miała możliwości, aby pójść do psychoterapeuty żeby te różne rzeczy przegadać, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten kryzys będzie się pogłębiał. Tych przyczyn może być naprawdę dużo. Ja miałam też taką pacjentkę, która miała krzywą przegródkę nosa i to było takim zaczątkiem, że wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, że miała próbę samobójcza – mówi psychoterapeutka Marlena Stradomska z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.

 

Wiele osób nie stać na cykl prywatnych wizyt u psychoterapeuty – dodaje Marlena Stradomska.

 

Mamy zbyt mało łóżek, zbyt mało specjalistów. Długo trzeba czekać na wizytę u specjalisty w ramach NFZ. Nie każdy będzie w stanie zapłacić specjaliście prywatnie. A te spotkania powinny być raz w tygodniu. Ta częstotliwość też jest bardzo ważna, a nie każdego na to stać – dodaje Marlena Stradomska.

 

Psychoterapeutka zachęca rodziców do szczerych rozmów ze swoim dzieckiem, aby młody człowiek nie zostawał sam ze swoim problemem. Natomiast do poprawy sytuacji w psychiatrii dziecięcej niezbędne są rozwiązania systemowe – podkreśla Marlena Stradomska.

 

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji wśród nastolatków samobójstwa są drugą co do częstości przyczyną zgonów. Niestety Polska jest w czołówce Europy pod względem liczby samobójstw. Liczba zamachów samobójczych wśród małoletnich w wieku 7 – 18 lat rośnie z roku na rok. (z 730 w 2017 rok do 772 w 2018 roku, a w I półroczu 2019 r. wyniosła 485).

 

W latach 2017 – 2019 (I półrocze) na łącznie 1987 zamachów samobójczych, 250 zakończyło się zgonem. W 585 przypadkach przyczyną zamachów samobójczych była choroba psychiczna, a w 374 przypadkach zaburzenia psychiczne – czytamy na stronie nik.gov.pl

 

Cały raport NIK (z 2020 roku) dotyczący sytuacji w psychiatrii dziecięcej dostępny jest > TUTAJ

 

Krzysztof Jędrasik

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close