Święty Krzysztof i kierowcy. O czym mówił Grzegorz Traczewski w Radiu Warszawa?

Święty Krzysztof to patron kierowców i podróżnych. Imię Krzysztof wywodzi się z języka greckiego i oznacza „niosący Chrystusa”. W Radiu Warszawa o jego roli w codziennym życiu mówił Grzegorz Traczewski, dziennikarz prowadzący audycję „Po drodze ze Świętym Krzysztofem”, której słuchać można w każdą sobotę o 13:10.
O życiu św. Krzysztofa brak pewnych wiadomości. Według tradycji miał pochodzić z Małej Azji, z prowincji rzymskiej Licji. Tam poniósł śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza około 250 roku. Jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, czyli szczególnych patronów. Najstarszym dowodem kultu jest napis z roku 452 znaleziony w Nikomedii, wspominający o bazylice w Bitynii wzniesionej ku czci Męczennika. W 536 roku synod w Konstantynopolu potwierdził istnienie klasztoru św. Krzysztofa. Papież Grzegorz I Wielki pisał także o klasztorze w Taorminie na Sycylii.
Legenda o Świętym Krzysztofie
Z powodu braku szczegółowych informacji średniowiecze stworzyło popularną legendę o świętym. Według niej pierwotnie miał na imię Reprobus („odrażający”), gdyż miał głowę podobną do psa. Był niezwykle silny i postanowił służyć najpotężniejszemu panu. Po doświadczeniach ze służby u króla i u szatana wybrał Chrystusa. Przyjął chrzest i zamieszkał nad Jordanem, przenosząc na barkach pielgrzymów. Pewnej nocy przeniósł Dzieciątko Jezus, które objawiło mu, że dźwiga cały świat. To wydarzenie stało się natchnieniem dla licznych przedstawień świętego w sztuce. Jezus nadał mu imię „Krzysztof”, czyli „niosący Chrystusa”.
Patron kierowców i podróżnych
Św. Krzysztof jest patronem m.in. kierowców, podróżnych, marynarzy, turystów, pielgrzymów, młodzieży, introligatorów i żeglarzy. Jest także orędownikiem w śmiertelnych niebezpieczeństwach. W dniu jego wspomnienia błogosławi się wszelkiego rodzaju pojazdy mechaniczne. W ikonografii przedstawiany jest jako olbrzym przechodzący przez rzekę, niosący na barkach Dzieciątko Jezus i trzymający maczugę, czasem kwitnącą. Jego atrybutami są także palma męczeńska, ryba, sakwa na chleb, wieniec róż czy wiosła.
Współczesna motoryzacja a rola świętego
Grzegorz Traczewski podkreślił w audycji, że współczesna motoryzacja rozwija się dynamicznie. Samochody stają się coraz większe, a systemy bezpieczeństwa coraz bardziej zaawansowane. Jednak – jak zaznaczył – technologia nigdy nie zastąpi zdrowego rozsądku kierowcy.
Dziennikarz przypomniał, że Święty Krzysztof nie jest postacią „średniowieczną”, lecz patronem działającym również dziś. – On posługuje się nowoczesnymi narzędziami, tak jak systemy w samochodach ratujące życie – powiedział. Podał przykład, gdy elektroniczny system w jego aucie zatrzymał samochód przed dzieckiem, które nagle wyjechało na drogę.
Stereotypy o kierowcach z Warszawy
W rozmowie poruszono także temat stereotypów o kierowcach z Warszawy. Według Traczewskiego warszawiacy jeżdżą „na styk” z powodu trudnych warunków panujących w stolicy. Przyznał jednak, że uprzedzenia wobec „krawaciarzy” wciąż są żywe.
Apel o odpowiedzialną jazdę
Dziennikarz zaapelował, by pamiętać o obecności Świętego Krzysztofa na drodze. – Jeśli chcemy, by nam pomagał, sami musimy jeździć odpowiedzialnie – zaznaczył. Podkreślił też, że należy myśleć o innych uczestnikach ruchu i unikać agresji za kierownicą.
Audycja „Po drodze ze Świętym Krzysztofem”
Audycja „Po drodze ze Świętym Krzysztofem” wyróżnia się prostym językiem i praktycznymi poradami. – Staram się mówić krótko i o samochodach dostępnych dla przeciętnego kierowcy – wyjaśnił Traczewski.
W najbliższym odcinku autor zapowiadał rozmowę z duszpasterzem kierowców oraz relację ze spotkania fanów marki Citroën w Kazimierzu Dolnym.
GK