Kościół katolicki obchodzi dziś święto Ofiarowania Pańskiego. To pamiątka ofiarowania przez Maryję i Józefa ich pierworodnego syna, Jezusa, w świątyni jerozolimskiej. Przeor warszawskiego klasztoru Paulinów ojciec Krzysztof Wendlik powiedział, że Ofiarowanie Pańskie to kolejna tajemnica z życia Jezusa i dalszy ciąg Jego Objawienia.

 

– Jezus objawia swoją tożsamość, dzięki komuś, kto nazywał się Symeon, a który wyczekiwał na szczególną pociechę, którą naród wybrany w osobie Mesjasza miał otrzymać. Chrystus pokazuje nam w postawie bycia Ofiarowanym przez swoich rodziców w świątyni, że absolutnie powierza się w ręce, już tutaj – Swojemu Ojcu. Tam oczekiwano światła i tam To światło się pojawia. I od tej pory Symeon mówi, że jest już gotowy na śmierć, bo ujrzał Zbawiciela – wyjaśniał paulin.

 

Ofiarowanie Pańskie to nawiązanie do postawy starca Symeona, który – jak podaje Ewangelia – wziął na ręce Jezusa i wypowiedział słowa: „Światłość na oświecenie pogan i na chwałę Izraela”. Jak dodawał ojciec Krzysztof Wendlik, spotkanie Jezusa określa, co w życiu jest najważniejsze.

 

– To święto powinno nas uczyć, że jak zobaczymy Jezusa w naszym życiu, to jesteśmy również gotowi na ten moment przejścia. Już nic innego nas tak nie cieszy, nic innego nie jest już tak ważne – jak właśnie On. I dzięki temu możemy umierać dla tych wszystkich rzeczy, które są przejściowe, które już nie mają takiego znaczenia, jakie może miały do tej pory – mówił duchowny.

 

W polskiej tradycji jest to też święto Matki Bożej Gromnicznej. Obchodom towarzyszy ceremonia poświęcenia świec przyniesionych przez wiernych. Jak przypominał przeor warszawskiego klasztoru Paulinów ojciec Krzysztof Wendlik, płomień gromnicy symbolizujący Jezusa Chrystusa ma świadczyć o światłości.

 

– Ta świeca nie jest żadnym odgromnikiem, czy częścią instalacji, która ma nas chronić od piorunów – ale ma nam przypominać – Kto Jest Światłem, że Światłem Jest Jezus Chrystus. Tylko On Sam o Sobie powie, wchodząc do świątyni, już jako dorosły – „Ja Jestem Światłością świata, kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemnościach, a będzie miał Światło Życia.” Dlatego Maryja nam przynosi To Światło. Ona nam przyniosła na świat i Ona nam nieustannie To Światło przynosi, dlatego Jest najbardziej kompetentną osobą, żeby nam mówić o Bogu – przypomniał ojciec Krzysztof Wendlik.

 

To jedyny dzień w roku, kiedy błogosławione są świece przyniesione przez wiernych do kościoła.

 

W Polsce to święto kończy okres śpiewania kolęd, trzymania żłóbków i choinek. Natomiast liturgicznie okres Bożego Narodzenia zamyka święto Chrztu Pańskiego, które w tym roku obchodzono 9 stycznia.

 

Zgodnie z decyzją papieża Jana Pawła II od roku 1997 w święto Ofiarowania Pańskiego obchodzony jest Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.

 

Kościół dziękuje dziś za posługę sióstr i braci zakonnych.

 

Biskup Jacek Kiciński, przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego zaznacza, że w Polsce jest 30 tysięcy osób konsekrowanych.

 

– Decydują się naśladować Chrystusa poprzez trzy rady ewangeliczne – czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Każdy z nas jest konsekrowany mocą Chrztu świętego, natomiast konsekracja zakonna jest uwyraźnieniem konsekracji chrzcielnej – dodaje.

 

Święto obchodzą nie tylko siostry zakonne i zakonnicy, ale też członkowie instytutów świeckich, wdowy i wdowcy konsekrowani, dziewice konsekrowane oraz pustelnicy.

 

Ojciec Bartymeusz Kędzior, dyrektor Franciszkańskiego Ośrodka Kultury w Leżajsku mówi, że jego powołanie narodziło się po obejrzeniu filmu.

 

– W szkole średniej obejrzałem film o świętych Franciszku z Asyżu, odczytałem w sobie wolę Boga, by wstąpić do zakonu i tak służyć – dodaje.

 

Werbistka, siostra Agnieszka Podles, misjonarka, dodaje, że osoby konsekrowane dają świadectwo wiary, czasem samą swoją obecnością wśród świeckich.

 

– Jestem przekonana, że jesteśmy świadectwem i wezwaniem, zawsze mam ze sobą różaniec, widzę jak ludzie patrzą na nas i wiem, że możemy być dla nich natchnieniem – dodaje.

 

Werbista ojciec Eric Hounaké jest misjonarzem z Togo i posługuje od 15 lat w Warszawie. Jak mówi, życie zakonne jest poukładane – to modlitwa, praca i czas dla drugiego człowieka.

 

– Życie konsekrowane przede wszystkim opiera się na Jezusie Chrystusie, wszystko powinno mieć swoje miejsce, a gdy Bóg jest na swoim miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu – dodaje.

 

Dziś przeprowadzana będzie ogólnopolska zbiórka pieniężna do puszek na potrzeby zakonów klauzurowych.

 

Według danych z 2021 roku w 105 żeńskich zgromadzeniach zakonnych w Polsce żyje ponad 16 tysięcy sióstr. Najliczniejszymi zakonami żeńskimi są: służebniczki NMP starowiejskie, elżbietanki i szarytki. W 59 zgromadzeniach w naszym kraju jest ponad 10 tysięcy zakonników. Najliczniejszymi męskimi zgromadzeniami są: franciszkanie, salezjanie i pallotyni.

 

Osoby konsekrowane w Polsce prowadzą m.in.: sanktuaria, parafie, domy rekolekcyjne, centra katechetyczne, przedszkola, hospicja, kuchnie dla ubogich, czy schroniska dla bezdomnych. Posługują też na misjach, prowadzą od pierwszych dni wojny na Ukrainie pomoc dla uchodźców. Służą też w Kościołach na Wschodzie.

 

IAR