Żywność darem dla naszych braci i sióstr. Obchodzimy Światowy Dzień Żywności. W walce z głodem pomaga między innymi Caritas Polska.
Diecezjalne oddziały organizacji i parafie prowadzą ok. 800 jadłodajni i punktów wydawania żywności w całym kraju. Placówki korzystają z produktów pozyskiwanych w ramach różnych programów Caritas. Jednym z nich jest „Spiżarnia Caritas”.
– Odbieramy pełnowartościowe produkty żywnościowe z pojedynczych sklepów i z sieci handlowych, z którymi mamy podpisane umowy. Staramy się odbierać je jeden lub dwa dni przed końcem ważności tak, by odbierając je wieczorem, następnego dnia można było przygotować z nich posiłki w jadłodajniach albo rozdzielić je w paczkach dla potrzebujących. W program zaangażowanych jest ok. 1600 wolontariuszy, to jest 500 zespołów w całym kraju. Rozdają paczki mniej więcej każdego dnia lub co drugi – trzeci dzień – mówiła koordynatorka programu Spiżarnia Caritas Magdalena Masiak.
Caritas bierze udział w unijnym Programie Operacyjnym Pomocy Żywnościowej, dzięki któremu pomoc w postaci paczek i posiłków otrzymuje rocznie ok. 280 tys. osób. Do potrzebujących trafia także żywność ofiarowana podczas corocznych zbiórek organizowanych pod hasłem „Tak. Pomagam!” w sklepach dużych sieci i w małych placówkach handlowych. Najbliższa zbiórka zaplanowana w dniach 3–4 grudnia.
Dochodzi do tego dystrybucja żywności pochodzącej z Agencji Rezerw Materiałowych i Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (w tym roku to ponad 900 ton żywności) oraz szereg lokalnych inicjatyw, związanych m.in. z organizacją Wigilii Caritas w poszczególnych miastach.
Druga strona medalu to konieczność ograniczenia marnowania żywności. Kluczem do rozwiązania problemu jest zmiana postaw konsumenckich, o którą Caritas zabiega różnymi sposobami.
– Z sieciami handlowymi przygotowujemy różnego rodzaju aktywności, kampanie informacyjno-edukacyjne. Mają one uświadamiać, że każda decyzja, lepsze przechowywanie żywności, pomyślenie o tym, jak robić zakupy, zastanowienie się, ile gotujemy, żeby to nie było za dużo, żeby nie zostawało i nie wyrzucać, że każdy nasz codzienny wybór ma wpływ na środowisko, na to, że być może marnujemy energię, wodę i pracę ludzką, która została włożona w wytworzenie tej żywności – dodała Magdalena Masiak.
Jak wynika z danych publikowanych przez Instytut Ochrony Środowiska, w Polsce wyrzuca się co roku 5 mln ton żywności, z czego 60 proc. marnuje się w gospodarstwach domowych. Wśród głównych przyczyn są błędy konsumentów, takie jak przeoczenie terminu przydatności do spożycia, zbyt duże.
Agata Pniewska, caritas.pl