Była pierwszym świadkiem zmartwychwstania Chrystusa. Kościół wspomina dziś świętą Marię Magdalenę, należącą do kręgu uczniów Chrystusa. Po raz pierwszy pojawia się na kartach Biblii, gdy Jezus wypędza z niej złe duchy. Jest kojarzona z jawnogrzesznicą, którą Jezus uratował przed kamienowaniem – mówi ks. dr Sławomir Abramowski.

Czy św. Maria Magdalena była jawnogrzesznicą?

-Jakoś tak to weszło do naszej mentalności,  ale Ewangelia absolutnie tego nie potwierdza. Ewangelia mówi o tym, że Jezus wyrzucił z Marii Magdaleny 7 duchów. Jakie to były duchy, nie wiemy. Natomiast nie ma nic na ten temat, że to była rzeczywiście ta jawnogrzesznica, którą Jezus uratował przed ukamienowaniem- – tłumaczy duchowny.

Maria Magdalena była wśród kobiet, które poszły namaścić ciało Jezusa i nie znalazły Go w grobie.

– Stała przy tym grobie, zapłakana, mocno zdołowana, bo nie tylko, że zabili jej Pana i Mistrza, którego bardzo kochała, któremu zawdzięczała oczyszczenie z tych duchów, przez które strasznie cierpiała na pewno.  Nie dość, że Go zabili, to jeszcze gdzieś tam ukradli Jego ciało. W tej sytuacji spotyka ją Zmartwychwstały Chrystus i całkowicie jej życie znowu się zmienia dzięki Niemu.

Dzisiejsza patronka jest związana także z legendą, która zapoczątkowała przygotowywanie pisanek na Wielkanoc.

Co wspólnego ma św. Maria Magdalena z pisankami?

-Maria Magdalena zapytała cesarza Tyberiusza, czy jest coś, co by mogło Go przekonać do chrześcijaństwa.  On powiedział, że musiałby się jakiś cud wydarzyć.  Na przykład, ponieważ akurat tam coś jedli, mówił, jakby te jajka się stały czerwone. I Maria Magdalena dotknęła się tych jajek, które oczywiście od razu zrobiły się czerwone  i podała mu jedno ze słowami: Chrystus Zmartwychwstał. I stąd jest ta tradycja, zwłaszcza w Kościele prawosławnym,  malowania  jajek na czerwono i dawania sobie na Wielkanoc ze słowami ” Chrystus Zmartwychwstał”.

Święta Maria Magdalena jest dziś patronką między innymi kobiet, osób pokutujących, i ogrodników.

W.D.