
Dziś w katedrze warszawsko – praskiej biskup Romuald Kamiński przewodniczył Mszy świętej z okazji Narodowego Święta Niepodległości w której uczestniczyli mazowieccy strażacy. Jak podkreślał podczas homilii ordynariusz diecezji, nasze wspólne korzenie jako Narodu, są dziełem opartym na ufności w Bożą Opatrzność.
– Modlimy się za Ojczyznę jako za gniazdo, z którego wszyscy wyrastamy. Tak to ustanowił Najwyższy. Mądrość Boża sprawiła, że tutaj na świecie ludzkość jest wspólnotą wspólnot- mówił ordynariusz warszawsko-praski.
Nawiązując do codziennej służby strażaków oraz rzeczywistości w całym kraju, biskup podkreślał wzajemną odpowiedzialność i zbiorowość talentów, które służą innym.
– Ta odpowiedzialność jedni za drugich to jest odpowiedzialność, powiedziałbym, królewska, najwyższego rzędu, ponieważ sami z siebie w pojedynkę nie zdziałamy wiele – wyjaśniał duchowny.
Dzisiejsza liturgia stała się także okazją do modlitwy za tych, którzy budowali nasz kraj – mówił hierarcha.
– Wspominamy także dzieje ojczyste. Wspominamy tych, którzy budowali, pięknie budowali. Wspominamy tych, którzy oddawali za nią życie, którzy się modlili, którzy cierpieli -dodał.
Jednocześnie biskup Romuald Kamiński podkreślał, że jedynie jedność i budowanie przyszłości kraju ponad podziałami w oparciu o wolę Bożą, może prowadzić do dalszego rozwoju i wolności. Jak wskazał ordynariusz diecezji warszawsko – praskiej historia naszego kraju powinna być dla nas zarówno powodem do dumy jak i przestrogą.
Tekst i zdjęcia Wojciech Dudkowski





