Nadal występują utrudnienia na warszawskiej Woli. Po czwartkowym pożarze ulica Jana Kazimierza jest wciąż zablokowana.
Pożar został wprawdzie ugaszony, nikomu nic się nie stało, jednak zagrożenie stwarza rozgrzana butla z gazem wydobyta z płonącego budynku.
– Strażacy od kilkunastu godzin chłodzą butlę, aby zniwelować niebezpieczeństwo – mówi Łukasz Płaskociński ze stołecznej straży pożarnej.

 
Na miejscu zdarzenie obecny jest nadal jeden zastęp straży pożarnej. Policja zlokalizowała już właściciela butli. Ulica Jana Kazimierza na Woli ma być zamknięta do godziny 15.00.
Krzysztof Jędrasik