W parku im. Tadeusza Mazowieckiego w Warszawie powstała aleja Pawła Adamowicza.

Zamordowanego prezydenta Gdańska upamiętniono aleją leżącą wzdłuż Skarpy Warszawskiej w parku otaczającym osiedle Jazdów.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz stolicy, rodzina zmarłego prezydenta, posłowie na Sejm oraz mieszkańcy miasta.

– To nie było wydarzenie polityczne. Było o tym wiadomo już od dłuższego czasu. Rada Warszawy podjęła decyzję w tej sprawie. Pojawiła się wiadomość w mediach i każdy mógł przyjść – mówiła w piątkowej „Rundzie Pytań” stołeczna radna Koalicji Obywatelskiej, Beata Michalec. – Wszelkie wątpliwości, czy decyzja Rady Warszawy była trafiona są nie na miejscu – dodała Beata Michalec.

– Wiemy, w jakich okolicznościach zginął prezydent Gdańska. Takie drążenie tematu: Po co? Dlaczego? Jest nieodpowiednie. Wszyscy byliśmy świadkami tragedii, która miała miejsce rok temu – mówiła radna.

O nadaniu warszawskiej alei imienia Pawła Adamowicza zdecydowali stołeczni radni 16 stycznia tego roku. Wnioskodawcą był prezydent Rafał Trzaskowski.

Paweł Adamowicz w latach 1998–2019 był prezydentem Gdańska. 13 stycznia minionego roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został śmiertelnie ugodzony nożem.

Runda pytań dotycząca upamiętnienia zmarłego Pawła Adamowicza. Gościem była stołeczna radna Koalicji Obywatelskiej, Beata Michalec:

Krzysztof Jędrasik