Jego Ekscelencja abp Henryk Hoser spotkał się w środę 23 kwietnia z dziennikarzami. Wielkanocne spotkanie odbyło się w Sali Kurialnej przy ul. Floriańskiej 3. Było okazją do wymiany spostrzeżeń dotyczących spraw Diecezji Warszawsko-Praskiej.
— Spotykamy się w oktawie Zmartwychwstania Pańskiego, dlatego chciałbym Państwu przekazać najlepsze życzenia świąteczne, które napawają nas nieustającą radością i nadzieją, które nie powinny być zakłócone nawet w bardzo trudnych chwilach — rozpoczął spotkanie Abp Henryk Hoser, życząc dziennikarzom, aby ich „zawód był siedliskiem takiego spojrzenia na życiem świat, w którym nadzieją jest tajemnica Zmartwychwstania”.
— Dziennikarze wpisują się w misję Kościoła, której zadaniem jest noszenie Dobrej Nowiny — powiedział Biskup Diecezji Warszawsko-Praskiej, dodając że zdaje sobie sprawę, że środowisko medialne jest interfejsem między tym, co rzeczywiście dzieje się, a tym co zostaje podaje w informacjach. Zwrócił uwagę na to, że zawód dziennikarza jest niezwykle trudny, ponieważ skazany jest na tempo i ciągły wyścig z czasem, który powoduje wiele stresu. Jego Ekscelencja wyraził również ubolewanie nad tym, że dziennikarze niejednokrotnie znajdują się w sytuacjach, w których muszą podporządkować się swoim redakcjom.
Podczas spotkania nie zabrakło również odniesienia się do sytuacji parafian w Jasienicy oraz byłego proboszcza tamtejszej parafii ks. Wojciecha Lemańskiego. Zwrócił uwagę, że przekazy medialne, w których pojawia się informacja że wydarzenia związane z ks. Lemańskim są prywatnym konfliktem pomiędzy Jego Ekscelencją, a wspomnianym kapłanem – są medialnym zakłamaniem. — Ksiądz Wojciech po prostu nie uznaje swojego przełożonego — powiedział abp Henryk Hoser, przypominając liczne odwołania duchownego do Stolicy Apostolskiej od dekretów Biskupa Diecezji.
Na pytania dziennikarzy, dopytujących o to, kiedy kościół Narodzenia Pańskiego zostanie otwarty, powiedział: Pierwszy warunek to rekoncyliacja parafii. Nie możemy do wspólnego stołu eucharystycznego prowadzić ludzi, którzy żyją jak pies z kotem i dwa plemiona, które wzajemnie zwalczają się. Ta zgoda musi być jako warunek wstępny wspólnej Eucharystii. Po drugie musi być przynajmniej moralna pewność, że nie będzie dalszych siłowych prób w stosunku do kościoła parafialnego — podkreślił abp Hoser.
Jego Ekscelencja wraz z Mateuszem Dzieduszyckim, rzecznikiem prasowym Diecezji Warszawsko-Praskiej, zwrócił również uwagę na to, że decyzja o zamknięciu kościoła oraz przypomnienie ks. Lemańskiemu dzień przed Niedzielą Palmową postanowień Kongregacji ds. Duchowieństwa dotyczących niesprawowania Mszy św. w kościele w Jasienicy miały na celu ochronę szczególnego dla chrześcijan czasu – Triduum Paschalnego. Ksiądz Arcybiskup podkreślił również, że niektóre media, które mają na celu dyskredytowanie jego osoby, podsycają konflikt.
— Po tych awanturach w Niedzielę Palmową nie mogłem ryzykować, że w najświętsze dni znów będą uprawiane awantury i przepychanki — przypomniał abp Hoser.
W spotkaniu uczestniczyli dziennikarze m.in. mediów diecezjalnych: Radia Warszawa i tygodnika „Idziemy”.
Magdalena Kowalewska
Biuro Prasowe Diecezji Warszawsko-Praskiej