Znów trwa dyskusja w sprawie wyrzutni spalin z Południowej Obwodnicy Warszawy. Trasą będzie przejeżdżało około 100 tys. aut dziennie. Mieszkańcy dzielnicy martwią się, że znacznie zanieczyszczą one ursynowskie powietrze.

Filtry powstaną lub nie. Powie o tym dokładniejsza analiza

– Wygląda to w ten sposób, że po trzech miesiącach od rozpoczęcia pomiarów będzie wykonana wstępna analiza. 120 dni od otwarcia tunelu dostaniemy wstępne wyniki tej analizy. Wykonawca poza tymi pomiarami powietrza ma jeszcze wykonać analizę porealizacyjną w terminie ok. 20 miesięcy od dnia podpisania umowy – tłumaczyła na antenie Radia Warszawa, Małgorzata Tarnowska z Warszawskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Radny z klubu 'Otwarty Ursynów’ Paweł Lenarczyk stanął w obronie mieszkańców.

– Wydawało mi się, że deklaracje pana ministra Adamczyka czy posła Jakiego wskazują na to, że filtry miały być niezwłocznie zamontowane po wybudowaniu tunelu. Terminy o których słyszymy niepokoją mieszkańców. Filtry powinny być zamontowane jak najwcześniej bez zbytecznej zwłoki. Ceną jest zdrowie mieszkańców Ursynowa i Wilanowa – podkreśla.

Ursynowski odcinek Południowej Obwodnicy Warszawy ma zostać otworzony wiosną tego roku. Z informacji, które podaje GDDKiA decyzję o tym czy filtry powstaną poznamy wiosną 2023 roku.

Greta Laura Sulik