Home / Wiadomości  / Spada poziom Wisły w Warszawie. Czy będzie susza?

Spada poziom Wisły w Warszawie. Czy będzie susza?

Spada poziom Wisły w Warszawie. Czy będzie susza?
fot. Rafał Motyl

Stan Wisły w Warszawie zbliża się do rekordowo niskich poziomów. Jeśli taka sytuacja się utrzyma przez kilka dni możliwe jest zagrożenie suszą hydrologiczną – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

 

Obecnie stan wody w stolicy zbliża się do niechlubnego rekordu z 2015 roku. Wówczas poziom rzeki wyniósł zaledwie 26 centymetrów. 30 czerwca jest 38 cm, jednak jutro ma być już o dwa centymetry mniej.

 

Jesteśmy bardzo blisko tego niechlubnego rekordu. To oznacza, że mamy do czynienia z tzw: niżówką hydrologiczną czyli suszą hydrologiczną. Widać, że jest bardzo niski stan wody. Jeśli taki stan się utrzyma przez najbliższe osiem dni to hydrolodzy będą wydawali ostrzeżenia przed suszą hydrologiczną – mówi rzecznik IMGiW Grzegorz Walijewski.

 

W najbliższych dniach w Warszawie mają wystąpić burze. Jednak tego typu opady nie poprawią poziomu rzeki – wyjaśnia Grzegorz Walijewski.

 

Opady burzowe to są opady punktowe, które tak naprawdę nie poprawiają sytuacji hydrologicznej, a jeśli poprawiają, to dosłownie na chwilę. Bo ta woda szybko spływa do rzeki i tworzy się wówczas wezbranie, często gwałtowne, ale za dwa, trzy dni po opadzie stan wody znów spada do niskiego poziomu i znów mamy do czynienia z suszą. Opady, które występują na Mazowszu właściwie wcale nie wpływają na to co się dzieje na Wiśle. Bo to co się dzieje w Warszawie jest determinowane tym, co się dzieje na południu kraju. Dopiero opady w województwie podkarpackim, małopolskim i świętokrzyskim wpływają na to, co się będzie działo w Warszawie – tłumaczy rzecznik.

 

Szczególnie w sezonie letnich upałów nie powinniśmy marnować wody. O kilku sposobach na jej oszczędzanie – przypomina Grzegorz Walijewski.

 

Przede wszystkim nie marnujmy wody. Pamiętajmy, że woda która mamy w kranach jest do naszych celów bytowych, więc nie podlewajmy tą wodą kwiatów, trawników, nie myjmy samochodów. Do tego lepsza jest deszczówka. Łapmy wodę, aby później wykorzystywać deszczówkę w okresach suchych. W domach czy w blokach możemy oszczędzać wodę poprzez stosowanie np: zmywarki i pralki na programach eko. Zamiast nalewać 120 litrów do wanny i wziąć długą kąpiel, weźmy szybki prysznic. Kiedy się myjemy, szczotkujemy zęby czy się golimy zakręćmy kran, niech ta woda bezsensu się nie marnuje – zachęca Grzegorz Walijewski.

 

Hydrolog podkreśla, że wodę powinniśmy traktować jak skarb, który kiedyś może się skończyć. Jednak obecnie synoptyk uspokaja, że w stolicy wody nie zabraknie. System wodociągów warszawskich pobiera wodę, która mamy w kranach spod dna Wisły i z Zalewu Zegrzyńskiego.

 

Krzysztof Jędrasik

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close