Home / Polecane  / Smutek po stracie kogoś bliskiego to w pełni normalna reakcja

Smutek po stracie kogoś bliskiego to w pełni normalna reakcja

Smutek po stracie kogoś bliskiego to w pełni normalna reakcja
fot. pixabay

„Nigdy nie ma dobrej pory na pożegnanie” – mówi ks. prof. Piotr Kieniewicz. Dziś, w Dzień Zaduszny, wspominamy naszych bliskich zmarłych.

 

To czas, w którym szczególnie myślimy o tych, którzy odeszli, a po których być może wciąż nosimy żałobę. Ks. Piotr Kieniewicz mówił na antenie Radia Warszawa o bólu odchodzenia i nadziei na zmartwychwstanie.

 

Kiedy umiera ktoś bliski, to serce pęka. Świat się w jakiś sposób kończy. Człowiek czasami jest wściekły na to, że jakim prawem słońce wstało rano. Ja nie mam o to do nikogo pretensji, że tak się czuje. Takie rozstanie jest po prostu strasznie trudne. Dlatego św. Paweł mówi: „pocieszajcie się słowami nadziei”. My potrzebujemy nadziei po to, żeby przejść przez ten czas ciemności.

 

Szczególnie trudnym doświadczeniem dla rodziców jest śmierć własnego dziecka. Ks. Kieniewicz przywołuje wówczas słowa Ewangelii i mówi, że konieczne jest pocieszanie się słowami nadziei.

 

Mój najbardziej ukochany tekst z Ewangelii wg św. Mateusza odnoszący się do dzieci. To jest 18 rozdział, 10 wiersz: „Baczcie, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych, bo ich Aniołowie wpatrują się w oblicze Ojca waszego”. Tekst, który przywołuje za każdym razem, kiedy spotykam się z rodzicami, którzy stracili dziecko. Mówię, że Anioł Stróż waszego dziecka zatroszczył się o to, by nic mu się nie stało. I wami również będzie się opiekował, a wasze dziecko również będzie czuwało z góry.

 

Kapłan przypomniał, że pojęcie żałoby i smutku po odejściu przyjaciela towarzyszyło również Panu Jezusowi. Jest to zatem w pełni normalna reakcja – dodaje ks. Piotr Kieniewicz.

 

Ta ciemność przychodzi i tak po prostu jest. Pan Jezus też nie wymówił się od niej, sam przeszedł ją w Ogrodzie Oliwnym ze swoimi przyjaciółmi. Wiedział przecież, że zaraz wskrzesi Łazarza, ale płakał nad jego grobem.

 

Ks. Kieniewicz przypomniał, że bardzo ważna jest modlitwa. Może ona pomóc zarówno duszom w czyśćcu, jak i nam pozostającym na ziemi.

 

 

Karolina Stachacz-Bartosik

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close