Siostry Miłosiernego Pana w drodze do Kodnia – pielgrzymka zaufania i opatrzności

Poranek w Radiu Warszawa przyniósł wyjątkowe spotkanie. Trzy siostry zakonne – siostra Judyta od Woli Bożej, siostra Dorota od Najświętszego Serca Pana Jezusa i siostra Łucja od Jezusa Eucharystycznego – niespodziewanie odwiedziły studio rozgłośni. W drodze na pielgrzymkę do Kodnia zatrzymały się na warszawskiej Pradze, gdzie spotkały dziennikarzy Radia Warszawa. Siostry opowiedziały o swojej drodze, o doświadczeniach codziennego pielgrzymowania oraz o głębokiej ufności, którą składają w Bożej Opatrzności.
Pielgrzymka pełna ufności
Siostry Miłosiernego Pana pochodzą z Koszalina i tworzą młodą wspólnotę zakonną. Wyruszyły w drogę do sanktuarium Matki Bożej w Kodniu, zabierając ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy – habit, mały plecak i szczoteczkę do zębów. Nie planują noclegów, nie mają zaplanowanej trasy. Idą pieszo lub korzystają z podwózki, gdy ktoś zaoferuje pomoc.
Jak podkreśla siostra Judyta:
„Chcemy iść do Matki Bożej, którą bardzo kochamy. Wyruszyłyśmy, by zanieść Jej intencje i doświadczyć, że Bóg troszczy się o swoje dzieci. Nie brakowało nam niczego przez te dni drogi.”
Dlaczego Kodeń?
Siostra Dorota wyjaśnia, że wybór Kodnia nie był przypadkowy. To miejsce szczególne – położone blisko granicy z Białorusią, mniej znane niż Jasna Góra, ale niosące ogromną duchową wartość. „Chcemy przypominać, że Polska to naród maryjny. Wędrujemy do sanktuariów, nie tylko tych największych, ale też mniejszych, by modlić się w intencjach naszej ojczyzny, za bezpieczeństwo granic i za tych, którzy proszą nas o modlitwę.”
Spotkania na trasie
Pielgrzymowanie sióstr przebiega w duchu całkowitego zaufania. Nie wiedzą, gdzie będą spały czy jadły. Zaufanie Bogu otwiera przed nimi ludzkie serca.
Siostra Łucja podkreśla:
„Duch Święty prowadzi nas każdego dnia. Spotykamy osoby, które same proponują nam nocleg albo posiłek. Często ludzie zaczepiają nas na ulicy, pytają, kim jesteśmy, a wtedy zaczyna się rozmowa. To są chwile prawdziwej Ewangelii.”
Doświadczenie opatrzności Bożej
Każdy dzień tej pielgrzymki pokazuje, że życie można oprzeć na pełnym zaufaniu wobec Boga. Siostry przypominają słowa Ewangelii: „Nie troszczcie się zbytnio o to, co będziecie jeść i pić”.
Siostra Dorota tłumaczy:
„Człowiek często zabezpiecza swoje życie i przez to ogranicza działanie Boga. Kiedy oddajemy Mu wszystko, On działa w sposób niezwykły – przez drugiego człowieka, przez przypadkowe spotkania. To żywa Ewangelia.”
Intencje od słuchaczy Radia Warszawa
Podczas wizyty w Radiu Warszawa siostry zgodziły się zabrać ze sobą intencje słuchaczy. Modlą się za tych, którzy pragną miłości, za małżeństwa starające się o dzieci, a także za osoby chcące zmienić swoje życie na lepsze.
Wspólnota pełna radości
Siostry Miłosiernego Pana podkreślają, że życie w zaufaniu Bogu przynosi wolność, radość i głęboki pokój serca. Ich pielgrzymka do Kodnia staje się świadectwem, że Ewangelia żyje w codzienności, a Boża Opatrzność nieustannie towarzyszy człowiekowi.
GK