Senat uczcił ofiary wywózek na Syberię w 80. rocznicę IV deportacji. Uchwałę w tej sprawie podjęto jednogłośnie – poparło ją 83 senatorów.
W dokumencie, izba oddaje cześć i składa hołd wszystkim ofiarom represji sowieckich, w szczególności deportowanym. Senat przypomina, że na przełomie maja i czerwca 1941 roku miała miejsce czwarta, ostatnia deportacja ludności polskiej w głąb Związku Sowieckiego, między innymi na Syberię.
– Przeprowadzone w tak dużym zakresie w latach 1940-41 przez ówczesne władze sowieckie masowe wywózki były bezprecedensowym wydarzeniem na skalę światową – czytamy w uchwale.
Jak napisano, „deportacje były wynikiem zajęcia we wrześniu 1939 roku blisko połowy terytorium Polski przez Związek Sowiecki i efektem działań reżimu stalinowskiego skierowanych przeciwko narodowi polskiemu między innymi w odwecie za wojnę polsko – bolszewicką w latach 1919-1921”.
W przyjętej przez Senat uchwale przypomniano, że „deportowano kilkaset tysięcy Polaków, wielu z nich nie przeżyło samego transportu, którego warunki były bardzo trudne, a śmiertelność wyniosła około 10%”.
– Wielu Polaków na samej Syberii zmarło z głodu, zimna, chorób i wyczerpania spowodowanego pracą fizyczną ponad siły – głosi treść uchwały.
W dokumencie przypomniano też o podpisanej w Londynie 30 lipca 1941 przez Władysława Sikorskiego umowy z Iwanem Majskim i ogłoszonej w sierpniu tego samego roku amnestii wobec zesłanych, co dało deportowanym oraz polskim więźniom Gułagów prawną możliwość utworzenia w 1942 roku Polskich Sił Zbrojnych pod dowództwem generała Władysława Andersa. Podkreślono, że uratowano w ten sposób około 120 tysięcy żołnierzy i cywilów.
– Pomimo tego, że od ostatniej deportacji minęło 80 lat, skutki dla rodzin nią dotkniętych trwają do dzisiaj, a wiele osób polskiego pochodzenia nadal żyje na terenie byłego Związku Sowieckiego – głosi uchwała.
W przyjętej uchwale „Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddaje cześć i składa hołd wszystkim ofiarom represji sowieckich, w szczególności deportowanym”.
Uchwałę przekazano na ręce wiceprezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków Mieczysława Pogodzińskiego. Dziękował Senatowi za podjętą inicjatywę. Powiedział, że na Syberię trafił jako 12-latek w czasie I deportacji, ponieważ jego ojciec był osadnikiem wojskowym, żołnierzem wojny 1920 roku w obronie Warszawy.
IAR