Rząd przenosi wpływy z PIT do budżetu centralnego. 1,5 miliarda złotych rocznie zamiast finansować lokalne inwestycje, przeniesie się na krajowe projekty. Samorządy proponują rozwiązanie problemu lub protest.

Sprawę podczas specjalnie zwołanej konferencji skomentowali samorządowcy. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski tłumaczył, że mają coraz mniej pieniędzy i nie wiedzą jak planować budżet na przyszły rok.

– Decyzjami rządu jest coraz mniej pieniędzy w budżetach samorządów. Coraz mniej pieniędzy w budżetach, które służą mieszkańcom. Tych decyzji było mnóstwo: decyzje dotyczące obniżenia podatków PIT, dziś kolejne decyzje przejścia na ryczałt, które pozbawią samorządy 1,5 mld złotych – mówił prezydent stolicy.

Zmiany w systemie opodatkowania zdaniem marszałka Mazowsza, Adama Struzika będą owocowały ogromnym ubytkiem funduszy.

– Znacznie niebezpieczniejszą kwestią jest podatek dochodowy od osób prawnych, tzw. CIT estoński. Polega to na tym, że spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne przy obrotach do 100 mln złotych jeżeli nie będą wypłacały zysku, to nie będą płaciły podatku dochodowego od osób prawnych. To w konsekwencji będzie owocowało w całym kraju ubytkiem ponad 1 mld 300 mln złotych dla samorządów województw – tłumaczy marszałek.

28 października Sejm uchwalił zmiany w ustawie o podatku CIT i niektórych innych ustawach. Z punktu widzenia rządu i podatników zmiana jest korzystna. Jednak zdaniem samorządowców to budżetom lokalnych wspólnot może grozić bankructwo.

Całą konferencję można wysłuchać poniżej:

Greta Sulik