– Dzisiaj polska polityka oparta na „my albo oni” to gramatyka konfrontacji – mówił podczas przemówienia zorganizowanego na Uniwersytecie Warszawskim Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej wygłosił wykład 3 maja, czyli w dniu Święta Konstytucji. Polityk odniósł się do życia politycznego w kraju i na Starym Kontynencie.
Wystąpienie byłego premiera zostało omówione w Salonie Dziennikarskim. Zdaniem prawnika i wykładowcy Marka Markiewicza w przemówieniu zabrakło konkretnych deklaracji.
Prezes Instytutu Nowych Mediów Eryk Mistewicz zaznaczył, że Donald Tusk w ostatnich latach stracił swoją postpolityczną sprawność.
Publicysta tygodnika „Sieci” Maciej Pawlicki dodał, że Przewodniczący Rady Europejskiej przypomniał swoje cyniczne zdolności.
– Mam wrażenie, że Donald Tusk dał się wpuścić w nieswoją grę – podkreślił redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” ksiądz Henryk Zieliński.
Przed wystąpieniem Donalda Tuska głos zabrał redaktor naczelny czasopisma „Liberte!” Leszek Jażdżewski. Przemówienie dziennikarza zostało szeroko skomentowane jako antyreligijne i uderzające w instytucję kościoła katolickiego.
Artur Szczygielski
Cała rozmowa TUTAJ