Miały chronić warszawską zieleń, a na razie są bezużyteczne. Mowa o ruchomych słupkach zainstalowanych w Parku Skaryszewskim. Urządzenia miały ukrócić przejazdy kierowców alejkami parkowymi.
– Działania urzędników miasta są niezrozumiałe w tej kwestii – mówi wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz z Koalicji Obywatelskiej.
– Nadal kierowcy skracają sobie drogę wjeżdżając do parku – dodaje Sławomir Potapowicz.
Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni przyznaje, że taka sytuacja będzie trwała do czasu zakończenia prac modernizacyjnych na terenie parku.
Przypomnijmy, że słupki mające ograniczyć wjazd do Parku Skaryszewskiego zamontowano w zeszłym roku.
Mikołaj Michalecki