Dopłacamy do interesu – skarżą się sądeccy sadownicy. Minęły już dwa lata od wprowadzenia rosyjskiego embargo na polskie owoce. Od tego czasu sadownicy mają duże problemy.
Jak mamy żyć z uprawiania owoców, skoro ceny ich skupu są niższe od kosztów produkcji? – pyta Krzysztof Chlipała, sadownik z gminy Łącko.
Sadownicy spotkali się w Urzędzie Gminy Łącko, by szukać rozwiązania tego problemu. Stawili się też parlamentarzyści i wójtowie gmin Łącko, Podegrodzie i Łososina. Politycy obiecali pomoc. W jakiej formie? Będziemy to sprawdzać na antenie RDN.
Radio RDN Nowy S?cz