
Prezydent Andrzej Duda uczcił pamięć żołnierzy Armii Krajowej: sanitariuszki Danuty Siedzikówny, pseudonim „Inka”, i podporucznika Feliksa Selmanowicza, pseudonim „Zagończyk”. Dziś mija 75 rocznica ich śmierci.
„75 lat temu, 28 sierpnia, Danuta Siedzikówna „Inka” oraz Feliks Selmanowicz „Zagończyk”, zostali zamordowani przez komunistów. Pamięć o Bohaterach Niezłomnych!” – napisał prezydent na Twitterze.
„Inka” i „Zagończyk” zostali rozstrzelani w więzieniu przy ulicy Kurkowej w Gdańsku. Dziś w tym mieście odbędzie się szereg wydarzeń rocznicowych, między innymi wernisaż wystawy biograficznej poświęconej Danucie Siedzikównie oraz spacer historyczny „Śladami Inki po Gdańsku”. Uroczystości zakończy Msza Święta w kościele pod wezwaniem świętego Jana Bosko w Gdańsku Oruni.
Miejsce pochówku Danuty Siedzikówny do 2014 roku było nieznane. We wrześniu tego samego roku w ramach prac zespołu IPN prof. Krzysztofa Szwagrzyka na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono nieoznaczony grób, w którym, jak przypuszczano, spoczywały szczątki Danuty Siedzikówny oraz rozstrzelanego wraz z nią Feliksa Selmanowicza. 1 marca 2015 r. w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia kolejnych not identyfikacyjnych członkom rodzin ofiar terroru komunistycznego. Wśród zidentyfikowanych bohaterów powojennej Polski znalazła się również Danuta Siedzikówna „Inka”.
28 sierpnia 2016 r. odbył się państwowy pogrzeb Danuty Siedzikówny ps. „Inka”, sanitariuszki 5 Wileńskiej Brygady AK oraz ś.p. Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”, dowódcy 2 kompanii 4 Wileńskiej Brygady AK. Uroczystości pogrzebowe organizowane przez IPN odbyły się w 70. rocznicę wykonania wyroku śmierci na bohaterach przez komunistycznych oprawców. Prezydent Andrzej Duda przekazał wówczas rodzinom Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza flagi państwowe. – Mieli być wymazani z pamięci, ale po latach doczekali się godnego pogrzebu – podkreślali uczestnicy ceremonii.
Czytaj więcej TUTAJ
IAR, Instytut Pamięci Narodowej