Home / Wiadomości  / Robimy rewolucję czy nie? Adam Sobieraj ocenia zmiany przepisów w ruchu drogowym

Robimy rewolucję czy nie? Adam Sobieraj ocenia zmiany przepisów w ruchu drogowym

fot. Mikołaj Michalecki

21 stycznia Sejm uchwalił nowelizację ustawy, która wprowadza kilka zmian w prawie o ruchu drogowego. Dotyczą one zarówno pieszych jak i kierowców. Nowe zapisy skomentował dla Radia Warszawa Adam Sobieraj z Fundacji Drogi Mazowsza.

 

Według nowelizacji zostanie wprowadzonych kilka zmian m.in. zakaz jazdy zbyt blisko drugiego samochodu na autostradach i drogach ekspresowych, ograniczenie prędkość w obszarze zabudowanym. Zmieni się także kwestia pierwszeństwa pieszych na przejściach. Teraz kierowcy będą musieli ustąpić także pieszemu dopiero wchodzącemu na pasy.

 

Jednak ta zmiana jest wciąż zbyt mało radykalna – ocenia Adam Sobieraj z Fundacji Drogi Mazowsza.

 

Tak naprawdę pieszy będzie musiał wystawić nogę w momencie kiedy będzie zamierzał przejść. Natomiast nie będzie to taki przepis jaki mamy np. w Niemczech, we Francji czy też w Norwegii, który mówi że pieszy dochodzący do przejścia ma to pierwszeństwo. Dlatego dla mnie te przepisy są bardzo zachowawcze, zbyt ostrożnościowe, albo robimy rewolucję albo nie – stwierdził Adam Sobieraj.

 

W ustawie zawarto także zapis, że podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, pieszy nie może korzystać z telefonu lub innego urządzenia, które może go rozpraszać. Natomiast odstęp między pojazdami na autostradzie i drodze ekspresowej ma być nie mniejszy niż połowa jego prędkości. Tzn. jeśli auto jedzie z prędkością 100km/h to musi zachować odstęp od następnego pojazdu minimum 50 metrów.

 

Przepisy stanowią ponadto, że dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym – także w nocy – wynosi maksymalnie 50 km/h. To jest ważne ujednolicenie prawa ocenia Adam Sobieraj.

 

To jest rzeczywiście dobry kierunek. W całej Europie nie mamy takiego podziału. W obszarze zabudowanym jeździmy 50km/h. Już nie trzeba się zastanawiać czy to jest godzina 23 czy 6 czy też 5 rano. Bo też często ludzie to mylili. Wjeżdżamy na obszar zabudowany i wiemy, że to jest 50. Tutaj przepis jest teraz jednolity – mówił nasz rozmówca.

 

Nowelizacja prawa drogowego musi przejść jeszcze przez Senat i uzyskać podpis prezydenta. Według obecnych założeń, zmiany weszłyby w życie 1 czerwca br.

 

 

Krzysztof Jędrasik

 

 

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close