Gość Radia Warszawa Radosław Brzózka, radny sejmiku województwa lubelskiego z list PiS oraz manager oświaty, odniósł się do zarządzenia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z 8 maja. Dokument dotyczy standardów równego traktowania w urzędzie miasta stołecznego Warszawy. Zgodnie z nowymi standardami w przestrzeni służbowej oraz podczas wydarzeń organizowanych przez urząd nie będą eksponowane żadne symbole religijne.

– Decyzja fatalna, decyzja zupełnie niezrozumiała i trudno znaleźć dla niej racjonalne uzasadnienie. Można powiedzieć, że odwołuje się do fałszu o rzekomej neutralności światopoglądowej państwa. Konstytucja RP głosi, że Polska jest bezstronna religijnie i bardzo dobrze, że tak jest, natomiast nie oznacza to realizacji uprzedzeń religijnych – mówił w rozmowie Radosław Brzózka.

Jak podkreślał gość Radia Warszawa, historia naszego kraju oraz jego kultura jest ściśle związana z wiarą.

– Większość Polaków nawet jeżeli nie przejawia żywej religijności, ma świadomość, że chrześcijaństwo czy symbol krzyża to element naszego dziedzictwa kulturowego, którego po prostu nie da się wykluczyć z naszego życia społecznego – wyjaśniał Radosław Brzózka.

Manager oświaty, który zarządzał edukacją na szczeblu samorządowym oraz centralnym, odniósł się również do zapowiadanych zmian w polskiej podstawie programowej. Zgodnie z wypowiedzią wiceminister edukacji Katarzyny Lubenauer, w ciągu najbliższych dni minister Nowacka podpisze rozporządzenie dotyczące likwidacji przedmiotu Historia i Teraźniejszość.

– Przede wszystkim jest to demonstracja niezrozumienia, że zdobywanie wiedzy, proces kształcenia to jest wysiłek intelektualny. Szeroki zakres wiedzy humanistycznej ma przygotować młodego człowieka nie tylko do funkcjonowania na rynku pracy, ale również świadomej współodpowiedzialności za kraj i społeczności lokalne – dodał podczas rozmowy Radosław Brzózka.

Prowadzący program Gość Radia Warszawa, Bartłomiej Graczak, pytał Radosława Brzózkę również o planowane przez Unię Europejską wprowadzenie międzynarodowego egzaminu maturalnego. Jak podkreślił manager oświaty, ewentualne zmiany mogą być wprowadzane po wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Podczas głosowania wybierzemy wówczas 53 posłów, którzy będą reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej.

Cała rozmowa tutaj:

Artur Chmielewski