Wydarzenie zarejestrowane przez naszego reportera wzbudziło wiele dyskusji w mediach. W piątek przed katedrą warszawsko-praską wicenaczelny tygodnika NIE przebrany za księdza uciekał przed dziećmi, które goniły go z zimnymi ogniami.
– Nikt z przedstawicieli diecezji warszawsko-praskiej nie udzielał zgody na taką inscenizację – podkreśla proboszcz świątyni ksiądz Bogusław Kowalski.
Samą inscenizację trudno komentować. Jednak o tym zdarzeniu proboszcz katedry warszawsko-praskiej poinformował parafian.
– Jedyną odpowiedzią wiernych na takie działania może być modlitwa – podkreśla ksiądz Bogusław Kowalski.
Waldemar Kuchanny wicenaczelny NIE odniósł się do naszego nagrania na swoim profilu społecznościowym. Podkreślił, że przed katedrą warszawsko-praską były kręcone sceny do antyklerykalnego teledysku. Dzieci – statyści- odgrywały grupę diabelskich istnień – wyjaśnia wicenaczelny NIE. W oświadczeniu przy okazji obraża naszego dziennikarza oraz słuchaczy Radia Warszawa.
Mikołaj Michalecki