Prof. Andrzej Fal o szczepionkach przeciwko koronawirusowi
„Szczepionki mRNA nie mają wpływu na płodność i bezpośrednio na ciążę w przyszłości” – zaznaczył prof. Andrzej Fal. Dziekan Wydziału Medycznego UKSW i prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego mówił na antenie Radia Warszawa o szczepionkach przeciwko COVID-19.
Seniorzy będą mogli zapisać się na szczepienia od piątku. Jak wyjaśnił w Poranku „Siódma9” prof. Fal, przyjmowane leki nie powodują istotnych przeciwskazań, ale osoba, która bierze ich dużo, musi powiedzieć o tym lekarzowi kwalifikującemu do szczepienia. Najwięcej wątpliwości budzą leki zmniejszające krzepnięcie krwi.
– Powinniśmy mieć pewność, że współczynnik terapeutyczny INR nie jest zbyt wysoki. Jeżeli krzepliwość krwi będzie mniejsza, to może w miejscu szczepienia zrobić się krwiak, wynaczynienie itd. Te osoby, które biorą wysokie dawki leków obniżających krzepliwość, powinny przed szczepieniem sprawdzić lub skonsultować z lekarzem wysokość swojego INR – zaleca lekarz.
Dziekan Wydziału Medycznego UKSW i prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego mówił też o wpływie szczepionki na płodność i ciążę.
– Co do pełnego wpływu szczepionki na ciążę i ciężarne, trudno powiedzieć jednoznacznie, bo to podgrupa, która jest zawsze wyłączana z badań, chyba że to są specjalnie zaplanowane badania, ale tutaj nie było tego przypadku. Natomiast absolutnie nie ma żadnych podstaw, żeby sądzić, że szczepienie u osób, które zamierzają mieć dzieci, wpłynie w jakikolwiek sposób na płodność lub na ciążę w przyszłości – zaznaczył.
Dawki szczepionki należy przyjąć obydwie tego samego producenta. Jak powiedział prof. Fal, szczepionki firm Pfizer BioTech i Moderna mają ten sam mechanizm działania. Drobne różnice dotyczą minimalnego wieku potencjalnego biorcy i odsetka reakcji poszczepiennych miejscowych. Jest on nieco wyższy po szczepionkach firmy Moderna, jednak warunki przechowywania ich i transportu są mniej restrykcyjne niż szczepionek firmy Pfizer BioTech.
Prof. Andrzej Fal:
Agata Pniewska