Na nic zdały się apele polskiego Episkopatu i wielu przedstawicieli środowiska medycznego. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę regulującą stosowanie w Polsce procedury in vitro. Tylko jeden z zapisów ustawy o „leczeniu niepłodności” zostanie skierowany do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.
Ustawa o in vitro była oczekiwana przez ogromną większość Polaków – ocenił prezydent Bronisław Komorowski.

Wątpliwości prezydenta dotyczące zgodności z Konstytucją odnoszą się do zapisu ustawy dopuszczającego możliwość pobierania komórek rozrodczych od dawcy, który jest niezdolny do świadomego wyrażenia na to zgody.
Przed podpisaniem ustawy szef polskiego państwa podkreślił znaczenie tego, że wreszcie procedura in vitro będzie uregulowana w polskim prawie.

„Wyrażamy nasze najgłębsze rozczarowanie i głęboki ból” – stwierdza w komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, wydanym tuż po podpisaniu przez prezydenta ustawy o „leczeniu niepłodności”.
„Odpowiedzialność moralna za to, co się stało spada na prawodawców, którzy poparli i zatwierdzili prawo dopuszczające stosowanie metody „in vitro” i na zarządzających instytucjami służby zdrowia, w których stosuje się te techniki” – przyznali biskupi.
Po podpisaniu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawa o 'leczeniu niepłodności’ wejdzie w życie w ciągu trzech miesięcy.
fot. prezydent.pl