Premiera „Halki” w reżyserii Mariusza Trelińskiego
Po sukcesie „Halki” w reżyserii Mariusza Trelińskiego w Theater an der Wien czas na Warszawę. Polska premiera spektaklu odbędzie się już wieczorem (godz. 19:00) w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej.
Przeniesiona w lata 70. XX wieku inscenizacja opery Stanisława Moniuszki rozgrywa się w Hotelu Kasprowy w Zakopanem. Reżyser Mariusz Treliński podkreśla, że ten zabieg uwypuklił prawdziwą treść „Halki”.
– Cepeliowska wersja opery Moniuszki odwraca uwagę od rzeczy istotnych, a najważniejsze są w niej brutalne relacje międzyludzkie. W tej historii wykopany jest bardzo głęboki rów, który na długie lata podzielił nasze społeczeństwo i to jest ta sama opowieść, którą po latach wznowił Wyspiański – wyjaśnia.
Reżyser dodaje, że spektakl został zamówiony przez Theater an der Wien i dlatego ta opowieść musiała być czytelna dla odbiorców z zagranicy.
Mariusz Treliński wyjaśnia, że historia jest opowiedziana z perspektywy Janusza, który nie może zapomnieć o wydarzeniach z przeszłości.
– Wydarzenia nie są chronologiczne i cały czas wracamy do traumatycznych momentów. Przede wszystkim to opowieść o winie Janusza i wiecznym powrocie przeszłości, z której nie może wyzwolić się – dodaje reżyser.
Partie Jontka tak, jak na spektaklach w Theater an der Wien wykona jeden z czołowych polskich śpiewaków – Piotr Beczała. U jego boku zobaczymy Tomasza Raka w roli Janusza, a partie Halki wykona Izabela Matuła. W spektaklu pojawią się także Krzysztof Szumański w roli Stolnika i Maria Stasiak w roli Zofii. Orkiestrę Teatru Wielkiego – Opery Narodowej poprowadzi Łukasz Borowicz.
Kolejne spektakle – 14, 16, 19, 21, 23 lutego.
Wiedeńska premiera „Halki” odbyła się 15 grudnia ubiegłego roku i okazała się jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu operowego.
IAR