Home / Wiadomości  / Premiera filmu „Lokatorka” inspirowanego historią Jolanty Brzeskiej

Premiera filmu „Lokatorka” inspirowanego historią Jolanty Brzeskiej

fot. Lokatorka / The Tenant. You Can’t Burn Us All/facebook.com

W Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu „Lokatorka”. To dramat sensacyjny inspirowany sprawą niewyjaśnionej do dzisiaj śmierci warszawskiej aktywistki – Jolanty Brzeskiej. Kobieta została spalona w Lesie Kabackim dziesięć lat temu. Film odsłania też kulisy tzw. dzikiej reprywatyzacji.

 

Reżyser filmu Michał Otłowski zwracał uwagę, że ten obraz opowiada nie tylko o Jolancie Brzeskiej, ale i o innych ofiarach reprywatyzacji.

 

– Pięćdziesiąt tysięcy ludzi, którzy doświadczyli tego, to były rodziny z małymi dziećmi, osoby starsze, wielu z tych ludzi ma poczucie, że tego dramatu nikt nie dostrzega, że to nikogo nie obchodzi. Na takim elementarnym poziomie chcielibyśmy, żeby ten film się o nich upomniał – mówił Michał Otłowski.

 

Praca nad scenariuszem trwała ponad dwa lata i była oparta na szczegółowo przeprowadzonej dokumentacji, a także na rozmowach z ludźmi, którzy zetknęli się z problematyką reprywatyzacji. Wśród nich znalazła się córka Jolanty Brzeskiej. Magdalena Brzeska mówiła, że ten obraz jest potrzebny i pomimo filmowych uogólnień – prawdziwy.

 

Twórcy konsultowali ze mną, co będzie w tym filmie, więc jest tam dużo prawdy. Oczywiście niektóre rzeczy są uwypuklone, inne pominięte, to jest tylko fragment życia mojej mamy, moich rodziców, mojego życia. Natomiast nie ulega wątpliwości, że to co zostało pokazane, jest zgodne z prawdą – mówiła Magdalena Brzeska.

 

Rolę tytułowej „Lokatorki”, czyli Janiny Markowskiej, inspirowanej postacią Jolanty Brzeskiej zagrała Sławomira Łozińska. Aktorka mówiła, że to była trudna rola.

 

Podkreślała, że tragizm historii Jolanty Brzeskiej polega na tym, że jej śmierć jest nadal niewyjaśniona.

 

Bardzo bym chciała, żeby ludzie ten film obejrzeli, bo opisuje kawałek naszej współczesności, nie przeszłości. Bo skutki tego co się wydarzyło właściwie trwają do dziś, jest wiele spraw niewyjaśnionych. Dobrze by było, żeby i film, i media przypominały wymiarowi sprawiedliwości, że jednak trzeba tę sprawę doprowadzić do końca – mówiła Sławomira Łozińska.

 

Córkę „Lokatorki” zagrała Barbara Jonak. Aktorka mówiła, że drobiazgowo przygotowywała się roli studiując wszystkie dostępne materiały dotyczące reprywatyzacji, co wywarło na niej duże wrażenie.

 

– To było porażające. Ja w tym byłam trzy miesiące i miałam poczucie, że mam dosyć, nie chce mi się żyć, nie ma sprawiedliwości. A to była jednak historia dla mnie kogoś obcego. A oni w tym byli, pani Magda w tym była. Jeżeli teraz lokatorzy, którzy widzieli film, pani Magda, która go widziała, mówią, że jest dla nich ważny, dobrze, że ktoś o tym mówi i że oni mają znowu siłę, żeby walczyć – to ja jestem szczęśliwa – mówiła aktorka.

 

Film będzie można oglądać w kinach od piątku.

 

IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close