Niemal 400 interwencji podjęli w ostatnich dniach stołeczni strażnicy miejscy. Setki funkcjonariuszy pracowało od piątku 29 października na warszawskich cmentarzach i drogach dojazdowych.

Działania służb skupiały się głównie na utrzymaniu porządku w ruchu pieszych i autobusów. Dbali oni o przejezdność tras dojazdowych do nekropolii oraz płynność przemieszczania się osób pieszych.

– Mimo licznych apeli kierowcy niestety nie zawsze stosowali się do tymczasowych zmian, które miały na celu ułatwienie poruszania się pieszym udającym się na cmentarze i pojazdom komunikacji zbiorowej udających się w bezpośrednie okolice nekropolii. Strażnicy mieli też utrzymać płynność ruchu pieszych i pojazdów w rejonie cmentarzy – mówi Jerzy Jabraszko z referatu prasowego warszawskiej straży miejskiej.

Strażnicy miejscy pomagali także w odnajdywaniu dzieci zagubionych na cmentarzach.

– Odnaleziono m.in. dwóch sześciolatków, którzy zgubili się swoim rodzicom oraz seniorkę, która przyjechała z wizytą do Warszawy i jeździła od pętli do pętli ponieważ straciła orientację w terenie. Ujęto też kierowcę, który miał cofnięte uprawnienie do kierowania pojazdem. Pogoda sprzyjała licznym wizytom na miejskich metropoliach, które w tym roku przebiegały bezpiecznie i spokojnie – dodaje Jerzy Jabraszko.

Akcja straży miejskiej „Hiena”, która ma na celu zapobieganie kradzieżom na cmentarzach potrwa jeszcze do wieczora 2 listopada.

Krzysztof Jędrasik