Piłkarska reprezentacja Polski wygrała w Tiranie z Albanią 1:0 (0:0) w meczu grupy I eliminacji mistrzostw świata.

Gola na wagę trzech punktów w 77. minucie strzelił Karol Świderski. Spotkanie zostało przerwane tuż po bramce na kilkanaście minut z powodu niewłaściwego zachowania kibiców gospodarzy.

Z trybun w kierunku piłkarzy zaczęły spadać na boisko butelki i inne przedmioty. Kibiców próbował uspokajać kapitan polskiej drużyny Robert Lewandowski. Jednak sędzia przerwał spotkanie i nakazał piłkarzom obu drużyn zejście do szatni. Sędzia czekał ze wznowieniem meczu na uspokojenie sytuacji na trybunach. Stało się to po kilkunastu minutach.

Dzięki wygranej, Polacy wciąż mają szanse na awans do finałów mistrzostw świata w Katarze.

W innych wtorkowych spotkaniach tej grupy Anglia zremisowała z Węgrami 1:1 (1:1), a San Marino uległo Andorze 0:3 (0:1).

W tabeli prowadzi Anglia (20 pkt) z przewagą trzech punktów nad Polską oraz pięciu nad Albanią. W następnym spotkaniu „Biało-Czerwoni” zagrają 12 listopada na wyjeździe z Andorą.

IAR