To był pierwszy tego typu zabieg w Polsce. Lekarze z Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie wykonali transplantację serca u pacjentki z Ukrainy. Udany zabieg przeprowadzono 21 kwietnia u 36-letniej kobiety.

Przeszczep serca wykonany u obywatelki Ukrainy był możliwy dzięki specustawie wprowadzonej 12 marca br. Zabiegu dokonał zespół kardiochirurgów pod kierunkiem dr. Krzysztofa Kuśmierskiego.

Ta operacja uratowała ludzkie życie – mówi dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie-Aninie prof. Łukasz Szumowski.

– To był w ogóle pierwszy obywatel Ukrainy, który otrzymał narząd przeszczepiony w Polsce, wcześniej nie było to możliwe. Dopiero ta specjalna ustawa, która pozwala traktować pacjentów z Ukrainy jak wszystkich ubezpieczonych w Polsce umożliwiła dokonanie przeszczepu i uratowała życie tej kobiecie – mówi prof. Łukasz Szumowski.

Do wykonania tak trudnego zabiegu niezbędne jest spełnienie kilku warunków. Obecnie stan pacjentki z Ukrainy jest stabilny – informuje dyrektor placówki.

– Po pierwsze pacjent musi się kwalifikować do tego, czyli mieć szansę na przeżycie po zabiegu. Jeszcze jego płuca, nerki, wątroba i cały organizm musi być w takim stanie, że przeżyje tak długi i ciężki zabieg. Po drugie to serce podejmie prace i da radę przepchać krew choćby przez naczynia płucne. Stan naszej pacjentki z Ukrainy jest stabilny, wszystko przebiegło pomyślnie i prawidłowo. Jesteśmy pełni nadziei, że pacjentka stosunkowo szybko dojdzie do siebie i zacznie normalnie funkcjonować – wyjaśnia prof. Szumowski.

Dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii dodał, że są również takie przypadki, że obywatele Ukrainy mieszkający w Polsce oddają swoje narządy na przeszczep dla polskich pacjentów.

Wypowiedź prof. Łukasza Szumowskiego:

Krzysztof Jędrasik