Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wpis Donalda Tuska na Twitterze na temat sytuacji w Polsce. Przewodniczący Rady Europejskiej zarzucił rządowi szereg negatywnych działań, zadając na końcu pytanie „Strategia PiS, czy plan Kremla?”.
Zdaniem opozycji, to wyraz troski Donalda Tuska o to, co dzieje się w naszym kraju.
Wiceszef Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki powiedział, że jest to „wyraz skrajnych emocji” byłego premiera. Polityk Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że takie wystąpienia Tuska obniżają jego pozycję w Unii Europejskiej. Poseł Czarnecki nie zgodził się też z opinią, że szef Rady Europejskiej wyraził obawy innych polityków europejskich.

 
Poseł PiS-u Stanisław Pięta mówi, że Donald Tusk „dał się ponieść emocjom”. Polityk nawiązał też do prowadzonej przez rząd PO-PSL polityki zagranicznej wobec Rosji.

 
Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej ocenia, że wpis Tuska to wyraz troski o Polskę. Wicemarszałek Sejmu powiedziała, że nasz kraj staje się coraz bardziej osamotniony w Unii Europejskiej.

 
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówi, że szef Rady Europejskiej wyraził prywatną opinię, do której ma prawo.

 
W niedzielę przewodniczący Donald Tusk napisał na Twitterze: „Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media – strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie.”
Na ten wpis zareagowała premier Beata Szydło. Napisała na Twitterze, że Tusk jako przewodniczący Rady Europejskiej nic nie zrobił dla Polski, a wykorzystując swoje stanowisko do ataku na polski rząd, atakuje cały kraj.
IAR