Policja: warszawski odcinek Wisły jest bardzo niebezpieczny
„Wisła kompletnie nie nadaje się do kąpieli” – przypomina stołeczna policja. W ostatnią niedzielę, 30 czerwca w okolicy plaży Poniatówka w Warszawie doszło do groźnego incydentu. Służby dwukrotnie wyciągały z Wisły tego samego mężczyznę. Mimo zakazu kąpał się on w rzece, w dodatku w stanie nietrzeźwym. Policja przypomina, że warszawski odcinek Wisły jest szczególnie niebezpieczny.
W niedzielę, 30 czerwca około południa, jeden z mężczyzn spędzających czas na plaży Poniatówka postanowił, że przepłynie na piaszczystą „wyspę” znajdującą się na środku Wisły. Przecenił swoje możliwości. Strażnicy miejscy kontrolując okolice plaży zauważyli człowieka znoszonego przez prąd rzeki. Funkcjonariusze podpłynęli w to miejsce i zabrali mężczyznę z wody na pokład.
„Strażnicy przypomnieli zakłopotanemu pływakowi, że w Wiśle pływać nie wolno i odstawili bezpiecznie na plażę. Po jakimś czasie zauważyli kolejną osobę walczącą z nurtem niemal w tym samym miejscu. W czasie akcji ratowniczej czekało ich spore zaskoczenie. Wyczerpanym pływakiem okazał się… ten sam mężczyzna, którego wyławiali wcześniej” – czytamy w komunikacie straży miejskiej.
W tej sytuacji funkcjonariusze postanowili zabrać go do komisariatu rzecznego. Tam okazało się, że ma we krwi trzy promile alkoholu.
Aleksandra Wasiak z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie ostrzega, że prąd w Wiśle jest bardzo zdradliwy.
– Jest to rzeka, która kompletnie nie nadaje się do kąpieli na całej swojej długości. Możemy znaleźć tam silny nurt, ale ten odcinek warszawski musimy wiedzieć, jest w szczególny sposób niebezpieczny, ponieważ jest on uregulowany. Jeśli chodzi o lewą stronę bulwarów betonowanych, jest on ściśnięty do takiego wąskiego gorsetu co powoduje, że dodatkowo nurt jest jeszcze silniejszy i tym bardziej kąpiel w takich miejscach jest niebezpieczna – przekonuje policjantka.
Policja zachęca, by kapać się tylko w miejscach strzeżonych.
– To są miejsca najbezpieczniejsze, gdzie spotkamy ratownika, który będzie miał wykwalifikowaną wiedzę. Będzie miał też sprzęt, który pomoże uratować osobę, która będzie potrzebowała pomocy w wodzie, ponieważ nie ukrywajmy, my idąc na plażę nie posiadamy takiego sprzętu ze sobą – dodała Aleksandra Wasiak.
Wykaz bezpiecznych miejsc do kąpieli w całej Polsce można znaleźć m.in w serwisie kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Zobacz TUTAJ.
Krzysztof Jędrasik