Święto Niepodległości to dzień wielu uroczystości państwowych czy wojskowych, jak również modlitwy za ojczyznę. Wierni w całej Polsce proszą o potrzebne łaski dla Polaków, oraz o pokój i zgodę w narodzie.
W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie w Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, na czele z Prezydentem RP Andrzejem Dudą. Mszy Świętej przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
– Jest w tej modlitwie, w tej ofierze, którą składamy Bogu Trójjedynemu, i dziękczynienie za odzyskaną niepodległość, i zawierzenie naszej przyszłości. W sposób szczególny tegoroczna uroczystość, wraz z jutrzejszym pochówkiem prezydentów na uchodźstwie, stanowi niejako uroczyste zamknięcie obchodów stulecia niepodległości naszej ojczyzny. Módlmy się więc za Polskę, za nasz kraj, za nasz naród, we wszystkich jego potrzebach czasu współczesnego – mówił na rozpoczęcie Eucharystii metropolita warszawski.
Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
– Polska zawdzięczała niepodległość swym niepodległym obywatelom. Polacy osiągnęli cel w postaci niepodległości Ojczyzny między innymi dzięki ciągłemu sprzeciwowi wobec wszystkich i wszystkiego, co zagrażało polskiej tożsamości – polskiej kulturze i tradycji. W warunkach jednak odzyskanej niepodległości nie wystarczy sprzeciw; potrzebna jest postawa solidarnej odpowiedzialności za los Ojczyzny. Do takiej postawy zachęca nas usłyszane przed chwilą słowo Boże. Św. Jan w swoim liście ostrzega nas: „Uważajcie na siebie, abyście nie utracili tego, co zdobyliście pracą” – mówił bp Lechowicz.
W katedrze gnieźnieńskiej Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił metropolita gnieźnieński, Prymas Polski abp Wojciech Polak.
– Dziękując dziś razem za to przebudzenie i za życie, prośmy, by Pan pomnażał nasze siły w cierpliwym budowaniu i zagospodarowywaniu wspólnej wolności, aby dał nam odpowiedzialność i odwagę wobec wyzwań, które napotykamy, aby udzielił nam roztropności i otwartości w podejmowanych decyzjach i działaniach, abyśmy prawdziwie mieli na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich, abyśmy z wdzięcznością budowali nasz wspólny dom, Polskę – mówił abp Polak.
11 listopada 1918 roku po 123 latach zaborów, niepodległa Polska mogła powrócić na mapy.
Krystian Koryciński