W piątek na pątniczy szlak wyruszyła 39. Warszawsko-Praska Pielgrzymka Piesza. Pielgrzymi opuścili już teren diecezji. Noc z soboty na niedzielę spędzą w Warce, skąd wybiorą się do Białobrzegów.

Na pierwszych kilometrach pogoda nie rozpieszczała pątników, którzy musieli zmagać się zarówno z upałem, jak i deszczem.

– Ale myślę że pielgrzymi są na to przygotowani. Wszyscy dobrze wiedzą, że pogoda może być różna, więc mają zarówno coś się na głowę od słońca, ale też peleryny od deszczu i wędrują dzielnie do kolejnego punktu – mówi dyrektor pielgrzymki ks. Dariusz Bala.

Każdy dzień trasy jest bogaty w duchowe przeżycia.

– Każdy dzień rozpoczynamy modlitwą pacierzowa, śpiewaniem godzinek do Najświętszej Maryi Panny, a potem, na kolejnych etapach mamy konferencje duchowe. W tym roku mamy każdego dnia takiego patrona, którego postać omawiamy również na kolejnych etapach. Poza tym modlitwa różańcowa, koronka do Bożego miłosierdzia i śpiew – wymienia ks. Dariusz Bala.

Pielgrzymi zapewniają o modlitwie ale także o nią proszą.

– Pamiętamy o wszystkich, którzy zostali w domach, wszystkich radiosłuchaczach również. Prosimy o taką modlitwę za nas, bo droga, nawet jeżeli pogoda temu sprzyja, to i tak będzie ciężka. Jest to duży wysiłek, więc tym bardziej prosimy o modlitwę, abyśmy te wszystkie intencje i nasze sprawy, oraz tych, którzy się polecili naszym modlitwom, mogli zanieść na Jasną Górę – dodaje dyrektor pielgrzymki.

W drodze do Częstochowy pielgrzymi z 39. Warszawsko-Praskiej Pielgrzymki Pieszej pokonają 315 kilometrów. Drogę zakończą 14 sierpnia.

Krystian Koryciński