Cały rok odpustów lub odpust jubileuszowy od ręki!
Rok Jubileuszowy 2025 został ogłoszony przez papieża Franciszka jako czas nadziei i odpuszczenia. Jest to wyjątkowy okres dla Kościoła katolickiego, zachęcający wiernych do refleksji nad swoją wiarą, duchowym wzrostem oraz podejmowania uczynków miłosierdzia. W jaki sposób ten szczególny rok wpływa na życie katolików? Jak można go przeżyć, aby przyniósł on głębokie owoce duchowe? Na te pytania odpowiedzi szukali uczestnicy audycji Radia Warszawa „Co Kościół na to?” – siostra Aleksandra Szyborska ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza oraz ksiądz Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej i watykanista. Rozmowę prowadziła Weronika Ostrowska.
Nadzieja czy szczęście?
Rozważając sens Roku Jubileuszowego, uczestnicy audycji zastanawiali się nad pojęciem nadziei i szczęścia. Czy jest ono ulotnym uczuciem, czy też czymś głębszym, zakorzenionym w wierze? Jak zauważyła siostra Aleksandra:
„Mi bliższa jest nadzieja, dlatego że nadzieja to oczekiwanie pewnego dobra, które się wydarzy w przyszłości. Święty Paweł mówił, że właśnie ta nadzieja warunkuje naszą wiarę w Chrystusa.”
Ksiądz Przemysław Śliwiński zwrócił uwagę na fakt, że ludzie często źle rozumieją słowo „nadzieja”, utożsamiając je z oczekiwaniem lepszej sytuacji materialnej czy sukcesu zawodowego:
„Cała Ewangelia jest o tym innym znaczeniu słowa nadzieja i cały Rok Jubileuszowy jest o tym pielgrzymowaniu do innego znaczenia słowa nadzieja. Myślimy, że gdy wszystko, co budowaliśmy się kończy, to w tym momencie kończy się nadzieja. A to właśnie wtedy, zwłaszcza wtedy, zwłaszcza w takim czasie, potrzeba skorzystania z pomocy Ewangelii, żeby zobaczyć, że ta nadzieja, o której mówi Jezus i św. Paweł, w ogóle nie opiera się na tej właśnie ludzkiej nadziei. Dziś mamy ufać sobie, mamy ufać, mamy wierzyć w to, co robimy. Tak naprawdę i szczęście i nadzieja są zupełnie innymi rzeczywistościami, o których zapominamy.”
Nie my nadajemy znaczenie szczęściu
Jak dodaje ks. Śliwiński:
„To nasze przypisywanie sobie naszego znaczenia szczęścia i naszego znaczenia nadziei bardziej popycha nas do kroków, których potem możemy żałować. Święty Paweł mówi o takiej nadziei, którą możemy dostrzec, z którą możemy żyć, nawet w takim znaczeniu, że kiedy przychodzą trudności, to te trudne doświadczenia jeszcze bardziej nas umacniają w tej właśnie nadziei, w nadziei, która płynie z Jezusa Chrystusa.„
Siostra Aleksandra podkreśliła wagę nadziei w kontekście duchowym:
„Czym jest szczęście? Jakiego szczęścia oczekujemy i pragniemy? Nie przelotnej radości, ulotnej satysfakcji, która raz osiągnięta domaga się coraz więcej, w której ludzka dusza nigdy nie jest nasycona, lecz coraz bardziej pusta. Potrzebujemy szczęścia, które jest definitywnie spełnione w tym, co nas spełnia, tzn. w miłości, abyśmy mogli powiedzieć już teraz – jestem kochany, a zatem, istnieje i będę istniał na zawsze w miłości, która nie zawodzi i od której nic i nikt nigdy nie będzie w stanie mnie oddzielić„.
O czym pisze papież Franciszek?
Jak dodaje siostra Aleksandra:
„Ciekawa jestem, czy nasi słuchacze mają świadomość, że powyższe słowa to jest cytat z bulli ogłaszającej jubileusz zwyczajny roku 2025. Papież Franciszek zachęca nas do tego, żebyśmy byli pielgrzymami nadziei. O nadziei dużo się mówi, ale to jest ta droga, gdzie mamy dojść. Można zadawać sobie takie pytanie, trochę kpiąco… Czy to znaczy, że 2025 jest lepszy niż 2024 lub 2026? Oczywiście nie w takim sensie, w jakim myślimy. Musimy pamiętać, że jak patrzymy oczami wiary, to widzimy, że nie żyjemy tylko w tym czasie chronos – chronologicznym, ale też w tym czasie kairos, w tym świętym czasie nawrócenia„.
Czas święty, a więc wyjątkowy
Zrozumienie Jubileuszu Roku Świętego pozwoli nam lepiej zrozumieć czas, w którym żyjemy, dodaje siostra Aleksandra:
„Tutaj wszystko ma swój cel, wszystko ma swój sens. Są czasy święte, są czasy szczególne, tak samo jak są miejsca święte, miejsca szczególne. Miejsce święte szczególne dla nas w tym roku to Rzym i każda nasza katedra, każdy nasze sanktuarium. To nie znaczy, że mój dom nie jest święty… Tak samo jak w życiu Jezusa była święta Jerozolima, ale też był święty Nazaret. Lecz to jest inny rodzaj świętości, inny rodzaj tego ładunku łaski. I myślę, że tutaj trzeba pamiętać, żeby wyruszyć z tego punktu A do punktu B, bo mamy pielgrzymować, mamy być pielgrzymami nadziei.„
Odpust jako dar miłosierdzia
Podczas audycji poruszono także temat odpustów, które w Roku Jubileuszowym można uzyskiwać każdego dnia. Wierni często mylnie postrzegają odpusty jako „handel” z Bogiem, co wyjaśnił ksiądz Śliwiński:
„Odpust jest szansą, byśmy uwolnili się od śladów grzechu, które pozostają w naszym życiu. Każdy grzech, nawet powszedni, powoduje nieuporządkowane przywiązanie do stworzeń – odpust pomaga nam się z tego oczyścić. Papież napisał o tym, że słowo miłosierdzie jest związane ze słowem odpust. Mówi o tym po to, żebyśmy tę logikę przebaczenia, której od Boga doświadczyliśmy, sami ją potem wprowadzali w naszym życiu, przebaczając innym. Przebaczając zdrady, nawet zdrady małżeńskie, przebaczając to, czego złego doświadczyliśmy od innych. Ta logika ukazuje, że to miłosierdzie, które otrzymujemy, musimy przekształcić na logikę naszego życia, zastąpić ją, zastąpić tą logiką, logikę rewanżu…”
Siostra Aleksandra dodała ważne spostrzeżenie:
„Czasem trudniej jest nam przebaczyć sobie niż innym. Papież Franciszek podkreśla, że odpust to także szansa na wyzwolenie się z własnych wewnętrznych ograniczeń, wyrzutów sumienia, które nas obciążają.”
Pielgrzymowanie – nie tylko do Rzymu
Rok Jubileuszowy zachęca do pielgrzymowania, jednak nie tylko do Watykanu. Każde sanktuarium wyznaczone na Rok Jubileuszowy staje się miejscem łaski, w tym też polskie miejsca kultu. Jak zaznaczył ksiądz Śliwiński:
„Mamy w Polsce świętych, do których możemy pielgrzymować: Andrzeja Bobolę, Maksymiliana Kolbego, Jerzego Popiełuszkę. Zadajmy im pytanie: jak to zrobiliście? Skąd mieliście siłę? I pozwólmy, by ich historia nas przemieniła. Żebyśmy doświadczyli tego, że rzeczywiście nasz grzech został nam odpuszczony.„
Siostra Aleksandra zwróciła uwagę, że pielgrzymowanie może mieć wymiar duchowy:
„Człowieku, to jest ten czas święty. Odpuść, zagniewanie na kogoś, bo jesteś z kimś w konflikcie przez lata… Odpuść sobie pewne rzeczy, pewne grzechy. Po prostu to zostaw. To jest ten święty czas. Naprawdę, proszę Państwa, uwierzmy, popatrzmy oczami wiary, że jesteśmy w bardzo ważnym czasie naszego życia. Ojciec Święty w encyklice Dilexit nos napisał, że drzwiami świętymi jest Serce Jezusa. A pielgrzymowanie może polegać na niesieniu pomocy innym – to może być pójście do samotnego sąsiada, zaniesienie mu zakupów i rozmowa.„
Konkluzje na podstawie dokumentów kościelnych
Podsumowując wnioski wynikające z dokumentów Kościoła, papież Franciszek w bulli Spes Non Confundit podkreśla, że nadzieja chrześcijańska nie polega na zwykłym optymizmie, lecz na głębokim przekonaniu o Bożej obecności i obietnicy życia wiecznego:
„Nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany.” (Spes Non Confundit, 3). Nadzieja jest również głównym przesłaniem Jubileuszu, który zgodnie ze starożytną tradycją papież ogłasza co dwadzieścia pięć lat. Myślę o wszystkich pielgrzymach nadziei, którzy przybędą do Rzymu, aby przeżyć Rok Święty, a także o tych, którzy nie mogąc dotrzeć do miasta Apostołów Piotra i Pawła, będą go obchodzić w Kościołach partykularnych. Niech to będzie dla wszystkich wydarzenie żywego i osobistego spotkania z Panem Jezusem, „bramą” zbawienia (por. J 10, 7.9); z Tym, którego Kościół ma misję głoszenia zawsze, wszędzie i wszystkim jako „naszą nadzieję” (1 Tm 1, 1).”
Dokument Dilexit Nos przypomina, że kluczowe w Roku Jubileuszowym jest doświadczenie miłosierdzia:
„Jesteśmy wezwani do naśladowania Jezusa w Jego miłosierdziu. To miłosierdzie nie jest jedynie uczuciem, ale rzeczywistym czynem, który zmienia nas samych i świat wokół nas.” (Dilexit Nos, 8)
Ważnym przesłaniem bulli Spes Non Confundit jest także wezwanie do działania:
„Prawdziwa nadzieja nie zamyka się w słowach, lecz przejawia się w konkretnych czynach miłości.” (Spes Non Confundit, 12)
W świetle tych słów Rok Jubileuszowy nie jest jedynie okresem religijnych celebracji, ale zobowiązaniem do osobistego nawrócenia i przemiany. Każdy wierny powinien odnaleźć własną drogę do aktywnego uczestnictwa w tym czasie łaski – poprzez pielgrzymowanie, uczestnictwo w sakramentach oraz konkretne uczynki miłosierdzia.
Podsumowanie
Rok Jubileuszowy to czas łaski, nawrócenia i nadziei. To okazja, aby spojrzeć na swoje życie z nowej perspektywy i nawiązać głębszą relację z Bogiem. Zachęcamy do zapoznania się z treścią bulli papieża Franciszka oraz do aktywnego przeżywania tego wyjątkowego roku.
Więcej informacji można znaleźć na stronach:
Niech Rok Jubileuszowy 2025 stanie się dla wszystkich czasem głębokiej przemiany i prawdziwej nadziei!
Tekst powstał na podstawie audycji Weroniki Ostrowskiej „Co Kościół na to?” emitowanej w każdą środę o 20:00 na antenie Radia Warszawa.
GK