„Przy trenerze Paulo Sousie piłkarze będą na świeczniku, a to najważniejsze”. Mija kilka dni, odkąd reprezentacja Polski w piłce nożnej ma nowego selekcjonera.

Paulo Sousa został ogłoszony nowym trenerem reprezentacji Polski na zeszłotygodniowej konferencji prasowej (21.01). Tym samym zastąpił on na stanowisku dotychczasowego selekcjonera Jerzego Brzęczka.

O tym, jakie nadzieje pokładają fani piłki nożnej komentował Dawid Szymczak z redakcji Sport.pl.

– Paulo Sousa ma bardzo trudne zadanie, gdyż przejmuje reprezentacje na niecałe 140 dni przed EURO, na 2 miesiące przed meczami eliminacyjnymi Mundialu. Reprezentację, w której wiele rzeczy zawodzi. Tego dowiedzieliśmy się od Zbigniewa Bońka, który na konferencji prasowej zwracał na to, co Sousa powinien robić lepiej niż Brzęczek, czyli tak naprawdę dostaliśmy również odpowiedź na to, co Brzęczek robił źle. Okazuje się, że jest tam wiele do poprawy, chociażby relacje z Robertem Lewandowskim trzeba od nowa poukładać – mówił Dawid Szymczak.

Dziennikarz podkreślił, że dotychczasowy trener, Jerzy Brzęczek, prowadził drużynę w sposób przewidywalny. Jego zdaniem nowy selekcjoner powinien umieć zaskoczyć, czerpiąc z nieoczywistych technik, jak robił to Adam Nawałka.

– Jedna rzecz przeraża najbardziej, fakt, że do meczu z Węgrami został tylko jeden trening. Nowy trener przyjdzie, przywita się z zawodnikami i za chwilę będą wychodzić na mecze eliminacyjne, więc to przeraża bardziej. Czy jest czas? Nie ma czasu. Czy Paulo Sousa może to zrobić? Mimo wszystko może, to jest Portugalczyk, który lubi w ten sposób grać, on ten system wprowadzał we Fiorentinie i w Bordeaux – kontynuował Dawid Szymczak.

Paulo Manuel Carvalho de Sousa, jak brzmi pełne nazwisko selekcjonera, swoją karierę piłkarską rozpoczął w 1989 r. Uczestnik Mistrzostw Europy w 1996 r. i 2000 r. oraz Mistrzostw Świata w 2002 r. Dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów UEFA , zdobywca Pucharu Włoch i triumfator Pucharu Interkontynentalnego. W reprezentacji Portugalii zadebiutował w 1991 r. Dla drużyny narodowej rozegrał łącznie 51 pojedynków. Karierę piłkarską zakończył w wieku 31 lat z powodu poważnych kontuzji, z którymi zmagał się na przestrzeni lat.

Następnie Paulo Sousa przez pół roku był asystentem selekcjonera reprezentacji Portugalii, Carlosa Queiroza. W latach 2008–2010 prowadził drużyny: Championship Queens Park Rangers, Swansea City i Leicester. Od 2011 r. do 2013 r. był szkoleniowcem węgierskiego zespołu Videoton FC, następnie trenerem Maccabi Tel Awiw i FC Basel, z którymi to sięgnął po mistrzostwa kraju. W latach 2015–2017 prowadził włoski zespół, ACF Fiorentina. Jego ostatnim klubem był Girondins Bordeaux, z którym współpraca trwała rok, zakończyła się w 2020 r.

Dawid Szymczak z redakcji Sport.pl:

Karolina Stachacz