Papież w przemówieniu do korpusu dyplomatycznego apelował o pokój i przestrzeganie praw człowieka. Stwierdził, że nadal łamane są prawa do życia, wolności i nienaruszalności każdej osoby ludzkiej.
Franciszek podkreślił, że stosunki między państwami powinny opierać się na zasadach równości i wzajemnego poszanowania. Apelował o dialog i pokój na Bliskim Wschodzie.
Opowiedział się za utrzymaniem statusu Jerozolimy i niepodległym państwem palestyńskim. Zwrócił uwagę na napiętą sytuację na Półwyspie Koreańskim, w Wenezueli i na Ukrainie.
Jak zauważył: „W imię praw człowieka dochodzi do ustanowienia nowoczesnych form kolonizacji ideologicznej silniejszych i bogatszych kosztem biednych i najsłabszych”.
Papież napiętnował aborcję, odrzucanie ludzi starszych, handel ludźmi i zmuszanie dzieci do pracy. Apelował o pomoc migrantom, ale też o umożliwienie im powrotu do domu.
IAR