Pielgrzymka do Japonii była największym marzeniem papieża Franciszka – mówił w poranku Siódma9, Michał Kłosowski z Redakcji Wszystko Co najważniejsze. Ojciec Święty przebywał w tym kraju od zeszłej soboty do wtorku.
Dziennikarz podkreślił, że papież chciał, aby ta wizyta była kolejnym impulsem dla rozwoju chrześcijaństwa.
– Franciszek zrobił dwie fantastyczne rzeczy. Po pierwsze w Nagasaki i Hiroszimie powiedział o tragedii Japończyków oraz dramacie całego świata dotyczącym śmierci ludzi spowodowanej wybuchem bomb atomowych. A po drugie spotykał się z osobami, które nie tylko są chrześcijanami – zaznaczył Kłosowski.
Ojciec Święty w swoich homiliach zwracał uwagę na bardzo ważne rzeczy dla Japończyków.
– Pierwsza homilia to było tak naprawdę przemówienie do 29 japońskich biskupów i tam bardzo dokładnie nazwał wszystkie problemy społeczeństwa Japonii – samotność, rozwody, możliwość aborcji, nadmierny pęd do nowych technologii. Zakończył przemówienie tym, że to rolą biskupów jest, aby chronić każde życie rozumiane po chrześcijańsku i katolicku na wszystkie możliwe sposoby – mówił redaktor.
Papież na zakończenie homilii w Hiroszimie i Nagasaki powiedział mocno: „nigdy więcej wojny”.
– Nie mogło być innego miejsca, z którego taki przekaz mógł popłynąć. Japończycy to zrozumieli, bo następnego dnia większość japońskich mediów o tym mówiła – dodał dziennikarz.
Była to 32. podróż zagraniczna papieża Franciszka.
Całą rozmowę będą mogli państwo odsłuchać na portalu radiowarszawa.com.pl.
Bartosz Święciński