Wizyta, którą dziś rozpoczyna głowa Kościoła, ma bogaty program. Sześć przemówień i spotkanie z uchodźcami z Ukrainy. Pielgrzymka na Węgry jest 41 podróżą Papieża Franciszka. Przybycie Ojca Świętego stanowi wypełnienie obietnicy danej podczas zakończenia Kongresu Eucharystycznego, który odbył się w 2021 roku.
– Trzydniowa wizyta którą dziś rozpoczyna głowa Kościoła, ma bogaty program. Sześć przemówień i spotkanie z uchodźcami z Ukrainy. Węgry są też częścią przedmurza chrześcijańskiego. Mają wielki wkład w kulturę. Zanim była odsiecz wiedeńska, miała miejsce odsiecz dla Belgradu w 1456 roku. Ten kraj bardzo mocno dba o swoje dziedzictwo i wartości. Do dziś zdecydowaną większość na Węgrzech, stanowią katolicy. Wśród mniejszości możemy wymienić kalwinów i luteranów – powiedział profesor Maciej Szymanowski.
W niedzielę papież odprawi mszę na na Placu Lajosa Kossutha. Po południu spotka się z przedstawicielami nauki i kultury na budapeszteńskim Uniwersytecie Katolickim.
Jak podkreślał ekspert, to pierwszy przypadek wizyty papieża w kraju sąsiadującym z pogrążoną w wojnie Ukrainą. Druga w tym roku podróż 86-letniego Franciszka, po styczniowej pielgrzymce do Demokratycznej Republiki Konga i Sudanu Południowego, może być dla niego dużym wyzwaniem. Niespełna miesiąc temu Franciszek był w szpitalu z powodu zapalenia oskrzeli.
Prof. Maciej Szymanowski:
Artur Chmielewski