Ceny benzyny spadną wkrótce poniżej 4 złotych za litr. Jak tłumaczył w poranku „Siódma9” doktor Adam Czyżewski z PKN Orlen – w związku z koronawirusem mniej ludzi się porusza, a co za tym idzie – paliwa na rynku jest za dużo.
– Jesteśmy świadkami drastycznego, niespotykanego zastoju w gospodarkach, spowodowanego zakazem przemieszczania się. Wszystko zaczęło się od Chin, ale w tej chwili to w Europie mamy centrum koronawirusa. 174 miliony ludzi nie może się poruszać wewnątrz krajów – podkreślał główny ekonomista spółki.
– Na stacjach paliw w Polsce już widzimy różnice w cenach w stosunku do tego, co było jeszcze kilka tygodni temu. Cena paliw spada i w mojej opinii będzie jeszcze spadać. Nawet jeśli pandemia zostanie opanowana w ciągu paru tygodni, to i tak sporo potrwa, zanim gospodarki wejdą ponownie na pełne obroty – dodał Adam Czyżewski.
Tak niska cena benzyny ostatni raz była w 2016 roku.
Rozmowa Karola Gaca z doktorem Adamem Czyżewskim:
Greta Laura Sulik