Pada deszcz? Przedszkolakom to nie straszne
Dziennikarz powinien być mądry, pracowity i powinien mieć dużo siły, żeby robić radio – tak twierdzą dzieci z Przedszkola nr 217 w Warszawie prowadzonego przez Siostry Rodziny Maryi, które z okazji przypadającego 20 września Dnia Przedszkolaka odwiedziła Weronika Ostrowska.
Czego możemy nauczyć się od najmłodszych? Na przykład modlitwy, od której zaczyna się tutaj każdy dzień.
– Prosimy o dobry pobyt w przedszkolu, żeby było nam wesoło, żeby Lila (młodsza siostra) polubiła przedszkole.
I choć mogłoby się wydawać, że dziecięce modlitwy są proste i czasem przyprawiają o uśmiech, to okazuje się, że dzieci mają do Pana Boga też bardzo poważne prośby.
– Modlimy się, żeby był pokój na Ukrainie, żeby był pokój wszędzie, żeby nie było chorób, żeby siostra wyzdrowiała.
Modlitwa to jednak tylko jeden z elementów dnia w przedszkolu prowadzonym przez Siostry Rodziny Maryi. Najwięcej czasu dzieci spędzają bawiąc się i przez zabawę zdobywając nowe umiejętności. Każdy dzień upływa tu radośnie, nawet deszczowy.
– Jak jest deszcz to my lubimy skakać w kałużach.
– Ja lubię deszcz, bo lubię być mokra.
– Lubię chodzić na deszczu, bo wtedy na parasolkę tak fajnie kapie – opowiadają przedszkolaki.
Radość, pogoda ducha i proste przeżywanie codzienności – tego możemy uczyć się od dzieci. A przedszkolakom z okazji ich święta życzymy samych powodów do uśmiechu!
Weronika Ostrowska
fot.archiwum przedszkola