Ozdyk: w Niemczech robi się wszystko, by umniejszyć sukces AfD
Angela Merkel po raz czwarty będzie kanclerzem Niemiec, choć jej partia uzyskała słabszy wynik niż przed laty. W niedzielnych wyborach do Bundestagu blok partii chadeckich CDU/CSU uzyskał trzydzieści trzy procent głosów.
Na drugim miejscu znalazła się partia SPD, mimo iż uzyskała najgorszy wynik w swojej historii – 20,5 procent.
Po raz pierwszy do Bundestagu dostała się prawicowa „Alternatywa dla Niemiec”. AfD otrzymało 12,6 procent i jest obecnie trzecią siłą w parlamencie.
Wybory w Niemczech komentował na antenie Radia Warszawa Sławomir Ozdyk. Ekspert z Uniwersytetu Szczecińskiego zauważył, że niemieckie media umniejszają znaczenie partii AfD.
– Media stosują socjotechnikę, która podkreśla siłę starych partii, choć ich poparcie spadło – dodał Ozdyk.
Frekwencja w Niemczech wyniosła 76,2 procent i była wyższa prawie o pięć procent w porównaniu z wyborami sprzed czterech lat.
Krzysztof Jędrasik