Polska, Czechy, Słowacja i Węgry – to państwa Grupy Wyszehradzkiej. Ich historia, kultura, a także wzajemna współpraca to tematy wystawy przygotowanej przez Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka.
– Są góry, ludzie, są zabytki, jest kultura, jest wspólna polityka a także systemy infrastrukturalne, które są bardzo ważne. Kolej Wyszehradzka była jednym z priorytetów mojego myślenia o tej współpracy – mówi Marek Natusiewicz, członek Instytutu, autor tekstu wystawy.
Dziś odbyło się uroczyste otwarcie z udziałem wiceministra nauki Andrzeja Szeptyckiego, który zwrócił uwagę na znaczenie współpracy V-4 w obszarze nauki i uniwersyteckim oraz na potrzebę lepszego wykorzystania programu Erasmus i Funduszu Wyszehradzkiego. W kolejnych dniach wystawa będzie prezentowana w 19 szkołach, w których nauczany jest język węgierski.
– Otwieramy wystawę, pokazującą pewną historię, pewne korzenie, ale przede wszystkim pewną siłę tego regionu Europy, którą nazywam Europą Wyszehradzką, gdzie leży Polska Czechy, Słowacja i Węgry. Ten region świata jest jednym z trzech najszybciej rozwijających się w naszej kuli ziemskiej – podkreśla prof. Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Felczaka.
Wystawa pokazuje dekalog spraw Grupy Wyszehradzkiej – mówi dr Grzegorz Augustyn z firmy Signum Project, odpowiedzialny za oprawę graficzną.
– Robimy to w pewnym sensie w języku nowoczesnym, żeby to wyrazić za pomocą obrazu z mniejszą ilością tekstu – w dzisiejszym świecie to już prawie norma. Sama wystawa stworzona jest w sposób bardziej analogowy, po to właśnie, żeby wzbudzić emocje i wywołać dyskusje wśród zwiedzających czy oglądających – zaznacza dr Grzegorz Augustyn.
Wystawa prezentowana jest w czterech językach – polskim, czeskim, słowackim i węgierskim. Pojawi się na Akademii V-4 w Budapeszcie w sierpniu bieżącego roku.
Katarzyna Wójcik, Wojciech Dudkowski