Oszuści podający się za policjantów wciąż oszukują starsze osoby.
W ubiegłym tygodniu taka sytuacja spotkała blisko 90-letnią mieszkankę Ursynowa. Zadzwonił do niej fałszywy policjant, który prosił, aby kobieta nie rozłączała się i zadzwoniła na infolinię, gdzie centrala potwierdzi jego wiarygodność. W rzeczywistości oszust puścił melodię, która miała uwiarygodnić rozmowę i podał telefon koleżance.
Z relacji córki ofiary wynika, że przestępcy namawiali starszą kobietę do udania się do banku.
Oszuści próbowali wpłynąć na emocje staruszki.
Przestępcy odpuścili w chwili, kiedy dowiedzieli się, że kobieta nie może zabrać ze sobą telefonu.
Oficer prasowy dzielnic: Mokotów, Ursynów i Wilanów, sierż. szt. Karol Gruda wyjaśnia, że takie przestępstwa często zdarzają się w tym rejonie.
– Seniorzy robią to w dobrej wierze i nie mają świadomości, że padają ofiarą oszusta – dodaje oficer prasowy Karol Gruda.
Córka ofiary apeluje, aby stale uświadamiać swoich rodziców czy dziadków o czekających na nich zagrożeniach. Policja przypomina także, że nigdy nie dzwonią z informacją o prowadzonej akcji. Żaden policjant nie poprosi o przekazanie komuś pieniędzy, czy pozostawienie ich w jakimś miejscu.
Komenda Stołeczna Policji uruchomiła specjalną linię telefoniczną dla tych osób, które podejrzewają, że mógł do nich zatelefonować oszust podający się za wnuczka, krewnego czy policjanta.
Greta Sulik