Zgodnie z nowymi wytycznymi, maksymalna liczba pasażerów mogących korzystać z jednego środka transportu zbiorowego to połowa miejsc siedzących. Jak Zarząd Transportu Miejskiego zamierza przestrzegać tego przepisu?
– Przede wszystkim informacja. Oczywiście, że także kierowcy i motorniczy będą elastycznie reagować na sytuacje. Zastanawiamy się np. nad tym, czy w autobusach nie zakryć co drugiego siedzenia – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Gospodarz stolicy dodaje, że samorząd czeka na rządowe wytyczne w tej kwestii.
– Jest mnóstwo pytań dotyczących konkretnego sposobu egzekwowania tego typu przepisów, jak to zrobić w metrze czy w tramwajach, które mają dwa wagony. Tego typu wszystkie pytania do rządu kierujemy. Na razie po prostu posługujemy się przede wszystkim informacją, zdrowym rozsądkiem i powtarzaniem wszystkich rzetelnych informacji, które otrzymujemy od strony rządowej – zaznacza Rafał Trzaskowski.
Jak informuje prezydent Warszawy, na trasę posłana jest maksymalna liczba autobusów i tramwajów. Stwierdził przy tym, że w związku z absencją pracowników nie jest możliwe 100-procentowe przywrócenie statycznego rozkładu jazdy.
Bartosz Święciński