W listopadzie możemy wspomóc naszych bliskich nie tylko odwiedzając ich groby. Odpust oznacza darowanie kar doczesnych. Pamiętając o bliskich zmarłych możemy pomóc im w otrzymaniu Bożego Miłosierdzia.
– Bóg poucza nas, że grzechy pociągają za sobą kary. Winy gładzone są przez cierpienie, trudy życia i śmierć. Chrześcijanin otrzymuje podczas Komunii odpuszczenie natomiast pozostaje wciąż tak zwana kara doczesna. Darowanie jej określa się właśnie mianem odpustu – mówi ksiądz Robert Hodyna z Parafii Świętego Wacława w Warszawie.
Odpust należy uzyskać dla siebie lub osoby nieżyjącej. Nie ma możliwości otrzymania go dla innego żyjącego.
– Wynika to z tego, że każdy człowiek sam jest w stanie podjąć się za życia przemiany i nawrócenia – podkreśla ksiądz Robert Hodyna.
W okresie od 1 do 8 listopada istnieje możliwość uzyskania odpustu zupełnego za osobę zmarłą. Warunkiem uzyskania jest odwiedzenie cmentarza, przyjęcie komunii świętej i odmówienie dowolnej modlitwy w jednej z intencji Ojca Świętego. Warto pamiętać, że osoba chcąca otrzymać odpust nie może być przywiązana do jakiegokolwiek grzechu.
Artur Chmielewski