To było jedno z najważniejszych zwycięstw w dziejach świata. W Ossowie i Radzyminie odbyły się uroczyste obchody 101. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku. W programie był piknik historyczny, rekonstrukcja bitwy oraz uroczystości patriotyczno-religijne.
Niedzielny (15.08.) program otworzyła poranna modlitwa przy Krzyżu upamiętniającym bohaterską śmierć ks. Ignacego Skorupki w Ossowie. Następnie odprawiono Mszę świętą w Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej. Eucharystii przewodniczył ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, bp Romuald Kamiński.
W homilii duchowny podkreślił, że myśląc o historii zawsze powinniśmy robić głęboki rachunek sumienia.
– Powinien być czyniony rachunek sumienia. Bo kto nas zapewni, że to były już ostatnie zwycięstwa, że już teraz będą tylko same zwycięstwa? To był rok 1920, potem był rok 1939. Ciągle to się powtarza. Dlatego dzisiaj prosimy Matkę Bożą, żeby nam wyprosiła łaskę mądrości – mówił bp Kamiński.
Po Eucharystii, przy cmentarzu Bohaterów 1920 roku na terenie sanktuarium Matki Bożej w Ossowie odbył się uroczysty Apel Poległych.
Przedstawiciele władz państwowych i samorządowych złożyli wieńce na grobach żołnierzy, którzy zginęli w 1920 roku.
W niedzielnych uroczystościach uczestniczyły nie tylko oficjalne delegacje, ale także wielu okolicznych mieszkańców i młodych ludzi.
W ramach obchodów rocznicowych na błoniach w Ossowie zorganizowano także rekonstrukcję Bitwy Warszawskiej oraz festyn rodzinny. Natomiast o godzinie 17, na cmentarzu poległych 1920 roku w Radzyminie mszę święta odprawił bp Jacek Grzybowski.
Krzysztof Jędrasik