Od września uczniowie szkół ponadpodstawowych będą uczyć się historii i teraźniejszości. Nowy przedmiot zastąpi wiedzę o społeczeństwie i będzie obowiązkowy w pierwszej i drugiej klasie szkół ponadpodstawowych. To jedna ze zmian, jakie czekają uczniów w nowym roku szkolnym.
Historia i teraźniejszość będzie obowiązkowa w liceach, technikach i szkołach branżowych zamiast wiedzy o społeczeństwie. Dla uczniów, którzy uczą się WOS-u na poziomie rozszerzonym – pozostaje on bez zmian.
Jak mówił minister edukacji, nowy przedmiot ma uzupełnić treści przekazywane do tej pory na WOS-ie.
– Ideą jest ażeby w pierwszej i drugiej klasie szkoły ponadpodstawowej wprowadzić przedmiot, którego treścią będzie historia najnowsza, historia 2. połowy XX wieku, zaczynając od końca 2. wojny światowej – powiedział Przemysław Czarnek.
Minister edukacji i nauki mówił, że nowy przedmiot ma wypełnić u uczniów lukę w wiedzy o najnowszych wydarzeniach w kraju i na świecie.
– Najnowszej historii uczyli się ci, którzy wybierali historię i WOS na egzaminie maturalnym, czyli przytłaczająca mniejszość – mówił szef resortu edukacji i nauki.
Podstawa programowa nowego przedmiotu jest już gotowa i trafiła do konsultacji.
IAR