Ponad 200 profesorów i pracowników naukowych krytykuje oskarżenia wobec Jana Pawła II. Działania te mają doprowadzić do zmiany wizerunku osoby godnej najwyższego szacunku w kogoś współwinnego odrażających przestępstw – piszą.

Już jakiś czas temu ukazał się watykański dokument o byłym kard. Theodorze McCarricku, jednak do dziś temat jest często poruszany w mediach. Były arcybiskup stolicy USA dopuszczał się on aktów seksualnych na nieletnich. W mediach pojawiają się oskarżenia w kierunku papieża Polaka.

Według o. Stanisława Tasiemskiego są one bezpodstawne.

– Po pierwsze zarzuty stawiane Janowi Pawłowi II, podobnie zarzuty stawiane kard. Dziwiszowi, ponieważ są one ze sobą powiązane, uderza się w kard. Dziwisza, aby uderzyć w Ojca Świętego. Są one pozbawione jakichkolwiek podstaw – tłumaczył w programie Angelus.

O. Tasiemski podsumował, że ta sytuacja nie umniejsza świętości Jana Pawła II.

– To dosyć obfity dokument pokazujący w jaki sposób mianowani są biskupi. To również przedmiot sprawy McCarrika. Ludzie nie rozumieją tego złożonego dokumentu. Natomiast w żaden sposób nie umniejsza on świętości papieża Polaka – tłumaczył.

McCarrick urodził się w 1930 roku w Nowym Jorku. Święcenia przyjął w 1958 roku, a w 1977 roku za pontyfikatu Pawła VI został mianowany biskupem pomocniczym w swoim rodzinnym mieście. W 1981 roku otrzymał nominację na biskupa Metuchen. Pięć lat później został arcybiskupem Newark. W 2000 roku Jan Paweł II mianował go arcybiskupem metropolitą stolicy Stanów.

Fragment programu Angelus:

Greta Laura Sulik