Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w sprawie budowy Muzeum Wojska Polskiego. W ocenie NIK proces inwestycyjny budowy muzeum jest zbyt przewlekły. Kolejny termin oddania budynku – wyznaczony na koniec tego roku – jest znów zagrożony.

O wynikach ustaleń NIK mówi prezes Marian Banaś.

– Proces inwestycyjny trwa już ponad 12 lat. Inwestycja miała być zakończona pierwotnie w 2012 r., jednak jej pierwszy program zatwierdzono w 2015 r. Sama budowa rozpoczęła się trzy lata później. Finansowanie inwestycji zapewniono, jednak podejmowane działania nie zawsze były właściwe. Przykładowo: pierwotne koszty znacznie przekraczały zamierzenia ówczesnego planu. Naszą uwagę zwróciła także procedura zlecenia usług, która nie zapewniała wyboru wykonawców w sposób konkurencyjny.

W Muzeum Wojska Polskiego przyjęto i realizowano właściwy system rozliczania wykonywanych prac i zadań inwestycyjnych, a także realizowano w sposób zgodny z przepisami prawa zadania z zakresu sprawozdawczości i obsługi księgowej inwestycji. Jednak także w zakresie zapewnienia finansowania budowy i rozliczenia wykonywanych prac stwierdzono pewne nieprawidłowości.

– Pomimo upływu 12 lat – zdaniem NIK – nie podjęto wystarczających starań, aby projekt Muzeum Wojska Polskiego w cytadeli warszawskiej sfinalizować w planowym terminie. Zgodnie z najnowszym harmonogramem wybudowanie pierwszego pawilonu muzeum ma zakończyć się jeszcze w tym roku.W naszej ocenie jednak i ten termin, jak wiele wcześniejszych, jest zagrożony. Do czasu zamknięcia kontroli nieuregulowana była m.in. kwestia dokończenia wjazdu na teren cytadeli – dodaje Marian Banaś.

Muzeum Wojska Polskiego jest państwową instytucją kultury, która prezentuje dzieje narodu i państwa polskiego od początków do współczesności. Jego organizatorem jest Minister Obrony Narodowej, który poprzez udzielanie dotacji ma zapewnić środki niezbędne do jego utrzymania i rozwoju.

Karolina Stachacz